
W związku z tym, co wydarzyło się w Łowiczu, Stowarzyszenia z Podkarpacia skierowały pismo do premiera. Twierdzą, że obecna władza świadomie prześladuje katolików i Kościół, łamiąc prawo krajowe, Konstytucję i Konkordat.
Nie milkną echa rozwiązania tegorocznej "jaskółki" na Jasną Górę. Po południu nasza redakcja otrzymała list od Stowarzyszeń z Podkarpacia, które solidaryzują się z łowickimi pątnikami oraz oficjalnie potępiają pacyfikację pielgrzymki Diecezji Łowickiej.
Członkowie Stowarzyszenia uważają, że mimo iż życie wraca do normy to restrykcje skierowane przeciw katolikom i Kościołowi nie słabną, a wręcz eskalują.
Według nich, z prawnego punktu widzenia pielgrzymka czy odprawianie nabożeństwa w kościele, są tym samym. Ustawowo to sprawowanie kultu. Policyjna pacyfikacja pielgrzymki jest dokładnie tym samym, co wkroczenie policji do kościoła w takim celu.
W związku z tym, co wydarzyło się w Łowiczu, stowarzyszenia skierowały pismo do premiera. Oczekują natychmiastowego zwolnienia komendanta wojewódzkiego Policji odpowiedzialnego za ten skandal. Twierdzą, że obecna władza świadomie prześladuje katolików i Kościół, łamiąc prawo krajowe, Konstytucję i Konkordat.
Pełna treść pisma do premiera poniżej:
Rzeszów, 26 maja 2020 roku
Porozumienie Ad Tuendam Ecclesiam stowarzyszenia: Stowarzyszenie Europa Tradycja Klub Inteligencji Katolickiej w Mielcu Stowarzyszenie Mieszkańców Krosna Stowarzyszenie Jaślanie - Łączy nas Jasło
Pan Mateusz Morawiecki Prezes Rady Ministrów
Porozumienie naszych organizacji zawiązało się w związku z bezprawnymi prześladowaniami parafii na Podkarpaciu. Podejmowane wobec nich działania Policji i Państwowej Inspekcji Sanitarnej
nie znajdują umocowania prawnego, są niezgodne z przepisami rangi ustawowej, Konstytucją i Konkordatem. Dziś okazało się, iż następuje eskalacja działań władzy państwowej skierowanych przeciwko Kościołowi i katolikom - Policja rozpędziła 365. Łowicką Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. Być może również w tym przypadku Pan Premier, czy ktoś z administracji publicznej podległej Panu Premierowi "został źle poinformowany przez swoje zaplecze”. Jeśli tak, uprzejmie informujemy, iż zgodnie z ustawą o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 17 maja 1989 roku (t. j. Dz. U. z 2019 roku, poz. 1347) Kościół rządzi się w swych sprawach własnym prawem, swobodnie wykonuje władzę duchowną i jurysdykcyjną oraz zarządza swoimi sprawami (art. 2). Z kolei art. 15 definiujący kult publiczny mówi:
1. Organizowanie kultu publicznego i jego sprawowanie podlega władzy kościelnej. 2. Publiczne sprawowanie kultu nie wymaga zawiadomienia, jeżeli odbywa się: 1/ w kościołach, kaplicach, budynkach kościelnych i na gruntach kościelnych oraz w innych pomieszczeniach służących katechizacji lub organizacjom kościelnym; 2/ w innych miejscach, z wyłączeniem dróg i placów publicznych oraz pomieszczeń użyteczności publicznej; publiczne sprawowanie kultu na drogach, placach publicznych oraz w pomieszczeniach użyteczności publicznej podlega uzgodnieniu z właściwym organem sprawującym zarząd lub upoważnionym do dysponowania nimi.
Nie ma najmniejszej wątpliwości (a przynajmniej dotychczas nie było to kwestionowane przez stronę państwową) - pielgrzymki są kultem publicznym. Podlegają więc wyłącznie uzgodnieniom z władzami publicznymi (w praktyce od lat polegało to na dokonywaniu stosownych uzgodnień z zarządcami dróg i Policją - art. 16 ust. 1 przywołanej ustawy). Reszta jest WYŁĄCZNĄ domeną Kościoła i póki nie dojdzie np. do popełnienia ściganego czynu zabronionego, brak jest podstaw do ingerowania władz publicznej w przebieg pielgrzymki. Tak więc rozganianie pielgrzymki przez Policję, z prawnego punktu widzenia jest dokładnie tym samym, co wkroczenie Policji w analogicznych celach do kościoła podczas nabożeństwa. W jednym i drugim przypadku chodzi o sprawowanie kultu, co jest objęte tym samym reżimem prawnym i wyklucza taki rodzaj ingerencji władz państwowych. Także Konkordat (Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską z dnia 28 lipca 1993 roku, Dz. U. z 1998 roku, nr 51, poz. 318) jednoznacznie stwierdza w art. 5, iż przestrzegając prawa do wolności religijnej, Państwo zapewnia Kościołowi Katolickiemu, bez względu na obrządek, swobodne i publiczne pełnienie jego misji, łącznie z wykonywaniem jurysdykcji oraz zarządzaniem i administrowaniem jego sprawami na podstawie prawa kanonicznego. A dalej w art. 8 ust. 1, że Rzeczpospolita Polska zapewnia Kościołowi Katolickiemu wolność, ust. 2 Organizowanie kultu publicznego należy do władzy kościelnej zgodnie z przepisami prawa kanonicznego i z zachowaniem odpowiednich przepisów prawa polskiego, ust. 4 Sprawowanie kultu publicznego w miejscach innych niż określone w ustępie 3 nie wymaga zezwolenia władz państwowych, chyba że odpowiednie przepisy prawa polskiego stanowią inaczej, w szczególności ze względu na bezpieczeństwo i porządek publiczny.
Tak więc przepisy rangi ratyfikowanej umowy międzynarodowej w pełni potwierdzają i umacniają przepisy ustawy krajowej. Wynika z nich jasno: po zgłoszeniu i uzgodnieniu z władzami publicznymi, pielgrzymka podlega WYŁĄCZNEJ jurysdykcji Kościoła, aż po granicę bezpieczeństwa i porządku publicznego. W istniejących przepisach prawa powszechnie obowiązującego brak takich, które można zastosować do sprawowania kultu publicznego (w szczególności nie są nimi przepisy rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 16 maja 2020 roku - Dz. U. z 2020 roku, poz. 878). Choćby z tego powodu, iż delegacja ustawowa na podstawie której zostały wydane, nie obejmuje miejsc kultu (nie może jej obejmować właśnie ze względu na treść ustawy o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, Konstytucji i Konkordatu). Trudno też nie wskazać na dysproporcję sytuacji, gdy sam Pan Premier uważa je jedynie za “przez służby zalecane, ale nie są nakazywane” - natomiast przeciw pielgrzymce wysyła się oddziały policyjne. Bezprawne, nie znajdujące podstaw prawnych, działania przeciwko katolikom i Kościołowi powinny zostać natychmiast przerwane. W związku ze skandalicznym ekscesem w Diecezji Łowickiej minimum konsekwencji, jakie powinny zostać wyciągnięte, to natychmiastowe odwołanie wojewódzkiego komendanta Policji. Łamanie ustaw, Konstytucji i ratyfikowanej umowy międzynarodowej to poważne nadużycia, za które ktoś personalnie musi odpowiedzieć. Oczywiście, w istniejącym stanie prawnym stronie państwowej przysługuje prawo zgłaszania stronie kościelnej uwag, zastrzeżeń czy wątpliwości. O takich zasadach współpracy mówi art. 15 ust. 2 o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Zapewne gdyby były zasadne, zostaną rozpatrzone i uwzględnione przez odpowiedniego biskupa czy inną władzę kościelną. Natomiast bezpośrednia interwencja Policji w kult publiczny - pielgrzymkę - to skandaliczny przejaw łamania prawa.
Europa Tradycja - Ryszard Skotniczny Klub Inteligencji Katolickiej w Mielcu - Tadeusz Matuszkiewcz
Stowarzyszenie Mieszkańców Krosna - Violetta Wolska
Stowarzyszenie Jaślanie Łączy nas Jasło - Krzysztof Czeluśniak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda ze u nas nie pomyśleli wcześniej. Organizacja bez sensu i teraz te wszytkie akcje te komentarze i ten dym. Wiara nie wylicza używania rozumu. Zarządzenie Biskupa Łomżyńskiego w sprawie tegorocznej 36 PPŁ na Jasną Górę. Biorąc pod uwagę stan epidemiczny w naszym kraju i wymogi sanitarne jakie się z tym wiążą oraz regulacje prawne, które wykluczają pielgrzymowanie w dotychczasowej formie, a także w trosce o dobro duchowe, bezpieczeństwo, zdrowie naszych diecezjan i wymogi organizacyjne, po konsultacjach z odpowiednimi władzami i przewodnikiem PPŁ zarządzam, że tegoroczna Piesza Pielgrzymka Łomżyńska na Jasną Górę odbędzie się jedynie w formie symbolicznej. Pielgrzymów naszej diecezji będzie reprezentować wyłącznie kilku kapłanów i 5 osób świeckich podążających szlakiem pątniczym. Jednocześnie zachęcam wszystkich dotychczasowych pielgrzymów i sympatyków do budowania wspólnoty pielgrzymkowej oraz łączności duchowej przy pomocy mediów diecezjalnych i pielgrzymkowych, które przygotują na ten czas odpowiedni program. Polecając obecną trudną sytuację i wszystkich zaangażowanych w dzieło pielgrzymowania opiece Maryi naszej Matki i Królowej z nadzieją na przyszłoroczne wspólne pielgrzymowanie z serca błogosławię.
trzeba było wczesniej o tym pomyśleć.
Wszystko pilotuje polski rząd ,
a nie łowicki samorząd który nadużywa swoich praw.
Kochane gorole
"Bezprawne, nie znajdujące podstaw prawnych, działania przeciwko katolikom i Kościołowi "
Przecież jest stan epidemiczny. Prawo zgromadzeń - w tym czasie zgromadzenia są zabronione.
ten kaczyński wydaje takie polecenia służbom mundurowym
kto ma pilot ten rządzi
kościół powinien wrócić do formy sprzed soboru watykańskiego drugiego
Polska nie jest Państwem kościelnym. Kościół działa na terenie kraju Polski w zwiazku z czym podlega pod rządy rzeczypospolitej polskiej.
decyduje kaczyński
Sama profilaktyka. To jest bardzo dobre.
Zmniejsza ryzyko wystąpienia otarć, podrażnień, urazów, wypadków, zakażeń, chorób i powikłań po tym szlaku idąc
Sanepid powinien przebadać tę sprawę i to specjalistycznie, a pilotować powinien rząd.
Pielgrzymi sami głosowali na PIS a teraz są przeciwko niemu. To kim są w takim razie ci pielgrzymi ?
Fałszywcy, hipokryci i zdrajcy ?
Jestem katoliczką, ale w czasie pandemii nie powinno się jednak takimi dużymi pieszymi grupami poruszać po publicznych drogach.Ludzie wychodzą z domów do pielgrzymek, machają im, pozdrawiają, częstują jedzeniem, napojami o zakażenie naprawdę nietrudno.Uważam, że policja prawidłowo zareagowała.
To kawał drogi. Łatwiej samochodami, osobno bez obwieszczania co hen w dal i hulaj dusza piekła nie ma, że co to nie ja i przy świadomości, że obowiązują przepisy. Lepiej symbolicznie albo online z domu. Na pielgrzymce i tak nie zarobisz. Co to za interes ? Co to za gospodarka ? Kalorie spalać można uprawiając sporty, spacery, biegi czy marszobiegi.
to jest brak odpowiedniej wiedzy
Skąd ten hejt w kierunku policji, dobrze wykonali swoją pracę.
to jest nie znajomość prawa tych biednych pątników. Każdy z nich sam decydował osobiście czy idzie czy nie. Brawo dla Skierniewickiej Policji.
brak wiedzy samych pątników to spowodował.
Policja łowicka dopuszczając do wyjścia pielgrzymki z Łowicza zapomniała, że tylko panowie Morawiecki, Kaczyński et consortes mogą stosować stanowione przez siebie przepisy jak im się podoba. Ich prawa są większe niż pątników z Łowicza i okolic, o czym przypomniała organizatorom pielgrzymki Policja ze Skierniewic i Łodzi.
Mam pytanie do durnia, autora(autorki) artykułu. Gdzie ta pacyfikacja się odbyła? Czy idioto(ko) znasz POjęcie słowa PACYFIKACJA?
Policja z Łowicza bała się biskupa więc puściła pielgrzymkę, Policja z sąsiedniego powiatu nie ma u siebie biskupa więc nie bała się rozwiązać pielgrzymkę, a biskup boi się Policji i władz więc siedzi cicho i nawet nie wydał oficjalnego komunikatu w tej bezprecedensowej z punktu widzenia Kościoła sprawie.
Do gość
2020-05-26 20:31:14
Tak zaiste, i nie samorząd łowicki tylko rząd tego kraju
Gazeta Wyborcza [Agora] i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego to jest jedna i ta sama firma, czy jest jakaś różnica?
Siała baba mak, nie wiedziała jak, a dziad wiedział nie powiedział i to było tak.
to jest tak: Radio Victoria podało, że wydana została decyzja administracyjna i od jutra będzie szło 5 pątników
Hahah i niech się jeszcze Podlasie dołączy... taki średniowieczno-zabobonny trojkat: Podkarpacie-Łowicz-Podlasie
Panie przebacz im bo nie wiedzą co czynią.Doczekaliśmy czasu że o wyznawanie wiary musimy walczyć. Martwić się trzeba o duszę a nie o ciało .Liczą się plany Boże a nie nasze .Każdy to zrozumie w odpowiednim dla siebie czasie .Drodzy pątnicy jesteśmy z Wami duchowo .Niech Was Bóg błogosławi A Matka Najświętsza czuwa na pielgrzymim szlaku .
Dusza jest ,ale czym sama dusza skoro ciała za życia ma w ogóle nie być ? Czekać na sekcję zwłok ?
Nie rozumiem takiego myślenia.
Sanepid powinien przebadać i to specjalistycznie tych biednych pątników a pilotować powinien nie łowicki samorząd tylko rząd kraju.
Biedni pielgrzymi tracą. Żywcem chcą być wzięci ? To do psychiatry bo to jest sadomasochizm.
Szkoda mi tych ludzi gnojonych przez ten chory średniowieczny układ. I to nie chodzi o to żeby kościoła nie było tylko o nadmierną duchowość, tragiczną w skutkach.
Matka Boża została wzięta do nieba-i owszem, ale jej ciało zostało zachowane od zniszczenia i skazy, nawet Maryja miała ciało i umysł. Kulawy Kaczyński z chorą nogą nie wejdzie do nieba. Najmniejsze uchybienie i błąd też jest grzechem. Mamy duszę i owszem, ale póki żyjemy mamy jeszcze rozum i ciało. Nie jesteśmy lotnym powietrzem, ale ludźmi z krwi i kości, jesteśmy żywymi organizmami nie wykluczając tego ze mamy dusze, ale nie samymi duszami jesteśmy, mamy też umysł i ciało.
Nadmierna duchowość. Nie wiem kiedy w tym mieście będzie porządek. Narazie to będzie wojna domowa.
To z serii "pisowskie, zahukane Podkarpacie w obronie swojej ambasady w Polsce centralnej". Jedźcie jeszcze na Nowogrodzką, zróbcie strajk. Zobaczymy czy dostaniecie kwity. Banda średniowiecznych popaprańców, nie szanujących innych ludzi. Stwarzacie zagrożenie dla społeczeństwo dlatego powinniście być izolowani
Politycy się zbierają przed wyborami .Biedroń przyjeżdża nie nie liczy ..gapiow..A pielgrzymi są napietnowani .
Pielgrzymi chcieli iść - więc poszli. To tylko i wyłącznie ich sprawa. A "pandemia" - cóż, kto miał zarobić na tym kasę, to zarobił, opłaciło się sypnąć groszem telewizjom, no i oczywiście milicji.
pielgrzymki chodzily za czasow zaborow poczas pierwszej i drugiej wojny za czasow komunistycznych a teraz tlumaczy sie ze jest epidemia a ta epidemia to najwieksza epidemia glupoty calego rzadu RZADU MASONSKIEGO
Czy kiedyś ten kraj będzie normalny?
Ruch oporu wyborców PiS przeciwko rządowi PiS i państwu PiS. Wielce paradne i ucieszne, jak rządy PiS.