Podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla pod Łowiczem. Dwie osoby trafiły do szpitala!

W sobotni poranek, 18 maja, do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu wpłynęło zgłoszenie o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla w miejscowości Świeryż Drugi (gm. Łowicz). Informacja o możliwym zagrożeniu dotyczyła jednego z budynków jednorodzinnych, w którym przebywała czteroosobowa rodzina.

Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano zastępy straży pożarnej: OSP Zduny, OSP Świeryż oraz dwa wozy z JRG PSP Łowicz. Po przyjeździe służb ratunkowych okazało się, że 16-letnia dziewczyna znajduje się już pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego – miała objawy sugerujące zatrucie tlenkiem węgla.

Pozostałe osoby – 45-letnia kobieta, 44-letni mężczyzna oraz 20-letnia kobieta – zostały ewakuowane z budynku. 

Strażacy, wyposażeni w środki ochrony dróg oddechowych, zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do pomiarów stężenia tlenku węgla za pomocą detektora wielogazowego. Urządzenie wykazało najpierw obecność 6 ppm CO, a chwilę później – 13 ppm, co wskazywało na podwyższone stężenie tej groźnej substancji.

Do szpitala w Kutnie przewieziono matkę i córkę – 45- i 16-latkę – z podejrzeniem lekkiego zatrucia. Ich stan nie zagrażał życiu. Pozostali domownicy, po przebadaniu na miejscu przez ZRM, nie wymagali hospitalizacji.

Pomieszczenia budynku zostały dokładnie przewietrzone i sprawdzone przez strażaków. Wstępne ustalenia wskazują na możliwość niewłaściwego działania urządzeń grzewczych lub wentylacyjnych jako przyczynę emisji tlenku węgla.

Strażacy przypominają o konieczności regularnych przeglądów instalacji grzewczych oraz stosowania czujników czadu w domach, które mogą w porę zaalarmować mieszkańców o niebezpieczeństwie. Tlenek węgla, nazywany potocznie „cichym zabójcą”, jest bezwonny i bezbarwny, dlatego łatwo o tragedię bez odpowiednich środków ostrożności.