
Blisko 50 osób bierze udział w XIV Spływie Kajakowym rzeką Bzurą „Szlakiem dwóch zamków”, który odbywa się w sobotę, 12 lipca. Uczestnicy pokonają trasę o długości ponad 30 kilometrów.
Wodna przygoda rozpoczęła się przy ruinach zamku prymasowskiego w Łowiczu. To właśnie tu kajakarze usłyszeli krótką prelekcję na temat historii dawnej siedziby arcybiskupów gnieźnieńskich i prymasów Polski, którą przedstawił przewodnik, jednocześnie uczestnik dzisiejszego spływu Jacek Rybus.
Marta Mróz, koordynatorka wydarzenia z ramienia KTK „Tratwa”, poinformowała nas, że spływ co roku przyciąga wielu chętnych i to nie tylko "miejscowych". Dziś pojawili się goście z Łodzi, Żychlina i Częstochowy.
Bezpiecznego spływu życzył uczestnikom wicestarosta łowicki, Krystian Cipiński.
Po instruktażu z zasad bezpieczeństwa – zeszli na wodę.
Spływ odbywał się rzeką Bzurą, a po drodze zaplanowano dwie przerwy na odpoczynek – w okolicach Kompiny i Kozłowa.
Jak co roku, wydarzenie ma charakter rekreacyjno-turystyczny i integracyjny. Celem nie jest rywalizacja, lecz wspólne spędzenie czasu w bliskości natury i dziedzictwa historycznego regionu.
Najmłodszą uczestniczką spływu jest 5-letnia Julka z Łodzi zaś najstarszą pani Danusia z Żychlina. Obie nie są debiutantkami.
Zakończenie spływu przewidziano około godziny 17:30 w Dachowej, gdzie uczestnicy zdadzą sprzęt i wrócą do Lasku Miejskiego w Łowiczu. Tu czekać ich będzie tradycyjne ognisko z kiełbaskami, a także loteria z nagrodami.
Organizatorami wydarzenia byli PTTK Oddział w Łowiczu oraz Klub Turystyki Kajakowej „Tratwa”.
Spływ został współfinansowany ze środków budżetu powiatowego.
Wydarzenie tradycyjnie już spotkało się z dużym zainteresowaniem – nie brakowało wśród uczestników zarówno doświadczonych kajakarzy, jak i osób, które po raz pierwszy wsiadły do kajaka. Atmosfera była pełna radości, a pogoda – mimo porannych chmur – sprzyjała wodnej wyprawie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie