
Tenisiści stołowi UMKS Księżak Łowicz przegrali z MLUKS Brzeziny 3:7 w 16. kolejce II ligi. Łowiczanie nie wykorzystali historycznej okazji na zapewnienie sobie mistrzostwa ligi, choć wciąż mają jeszcze szanse na zwycięstwo w rozgrywkach i grę w barażach o I ligę.
Niedzielny (26 marca) pojedynek z MLUKS Brzeziny był chyba najważniejszym meczem w historii sekcji tenisa stołowego UMKS Księżak Łowicz. Łowiczanie w przypadku wygranej świętowaliby mistrzostwo II ligi.
Chociaż jesienią Księżak wygrał u siebie 10:0, to jednak brzezinianie w roli gospodarzy są w tym sezonie niepokonani. Tylko dwie drużyny zdołały wywieźć z Brzezin remis. Dodatkowo na spotkanie z Księżakiem specjalnie z Anglii przyleciał Roman Doryń, legenda MLUKS, występujący w przeszłości w I lidze.
W pierwszej grze Doryń pokonał Piotra Podsędka 3:0, ale wszystkie sety rozstrzygnęły się w końcówkach.
W drugim pojedynku Mateusz Podsędek w nieprawdopodobny sposób odwrócił losy meczu z Damianem Antczakiem, z którym przegrywał już 1:2 w setach. W czwartym secie od stanu 3:10 łowiczanin obronił 7 meczboli i zdobywając 9 punktów z rzędu doprowadził do remisu, a następnie wygrał w tiebreaku 11:6.
W kolejnym spotkaniu Michał Szczepanek uległ w trzech setach Danielowi Świerczyńskiemu. Sporo emocji było w pojedynku Jakuba Placka z Robertem Radwańskim. Zawodnik Księżaka prowadził w tiebreaku już 9:6, a następnie 10:9 i 11:10, jednak to rywal ostatecznie triumfował.
Gospodarze prowadzili w meczu 3:1 i zdecydowanie zwyciężali w kolejnych dwóch pojedynkach deblowych. Było już 5:1 dla ekipy z Brzezin.
Miejscowi punktowali również po dwóch meczach singlowych: Jakub Placek uległ Damianowi Antczakowi 1:3 i takim samym wynikiem zakończył się mecz Michała Szczepanka z Romanem Doryniem. Było 7:1 i MLUKS mógł cieszyć się z wygranej.
W ostatnich dwóch grach triumfowali łowiczanie: Mateusz Podsędek pokonał Roberta Radwańskiego 3:0, a jego brat Piotr 3:1 rezerwowego Marcina Densa. Brzezinianie wygrali ostatecznie cały mecz 7:3.
- Obie drużyny zgotowały świetne, stojące na bardzo wysokim poziomie zawody, które mogły podobać się licznie przybyłym kibicom. Nie można nie docenić również licznej grupy wspierającej łowickich tenisistów, która dawała dodatkowy zastrzyk energii, kiedy już brakowało sił – czytamy na profilu UMKS Księżak Łowicz na Facebooku.
Tenisiści stołowi z Łowicza dziękują za doping i liczą na wsparcie w ostatnim meczu sezonu. 16 kwietnia o godz. 16 łowiczanie podejmą MLUKS Dwójka Rawa Mazowiecka.
Po porażce Księżak spadł na drugie miejsce w tabeli, oddając fotel lidera drużynie z Brzezin.
Brzezinianie mają jeden punkt więcej od podopiecznych trenera Cezarego Znyka i rozegrają ostatni mecz 23 kwietnia. Ich rywalem będzie czwarty w tabeli KS Global Pharma Orlicz 1924 II Suchedniów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie