Powiedzieli sobie „tak” w skansenie w Maurzycach (foto)

W sobotę, 7 czerwca, w wyjątkowej scenerii Skansenu Ziemi Łowickiej w Maurzycach odbyła się kameralna uroczystość ślubna Moniki i Sebastiana Jackowskich. Choć na co dzień mieszkają w Warszawie, to właśnie tradycja i miłość do kultury polskiej wsi sprowadziły ich do Łowicza.

Małżonkowie pracują w korporacjach – ona z fińskojęzycznymi klientami, on w PR jednego z największych operatorów medycznych w kraju.

– Łowicz to stolica polskiego folkloru, a skansen jest przepięknym miejscem z wyjątkowym klimatem, którego szukaliśmy – podkreśla pan Sebastian. Młodzi zwiedzili wcześniej wiele muzeów etnograficznych, ale to właśnie skansen w Maurzycach skradł ich serca.

Choć nie zdecydowali się na klasyczne łowickie stroje, to w ich ślubie nie zabrakło odniesień do ludowości. Goście pojawili się w strojach inspirowanych polską wsią, a zaproszenia zaprojektowano w stylu graficznym nawiązującym do prac Edmunda Bartłomiejczyka – znanego artysty związanego z łowicką estetyką.

Jednym z najbardziej poruszających momentów uroczystości było błogosławieństwo rodziców, które odbyło się w zabytkowej XIX-wiecznej chałupie z oryginalnym wyposażeniem i charakterystycznymi łowickimi ozdobami. To miejsce, od niedawna dostępne dla zwiedzających bez ograniczeń, stało się symboliczną przestrzenią łączącą przeszłość z teraźniejszością.

Ślub odbył się w przeniesionym do skansenu drewnianym kościółku św. Marcina z Wysokienic. Ceremonii przewodniczył ks. Łukasz Antczak, proboszcz parafii pw. św. Jakuba Ap. w Zdunach. W uroczystości wzięli udział jedynie najbliżsi – rodzina i przyjaciele, co podkreśliło intymny i pełen emocji charakter tego dnia.

Po ceremonii młoda para udała się na sesję zdjęciową pośród malowniczych, krytych strzechą chat, które stanowią wizytówkę Maurzyc.

Ich ślub to nie tylko osobiste święto, ale także hołd złożony polskiej kulturze ludowej – autentyczny, pełen szacunku i wzruszeń.

Źródło: Województwo Łódzkie