Reklama

Pożar budynku przy ul. Filtrowej w Łowiczu - AKTUALIZACJA

Trwa akcja gaszenia pożaru niezamieszkałego budynku przy ulicy Filtrowej w Łowiczu.

Pożar został dostrzeżony po godzinie 15 przez rodzinę, która przyjechała na działkę, oddaloną około 200 metrów od źródła pożaru. Na miejsce niezwłocznie zostały skierowane jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz jednostek ochotniczych.

Drewniano-murowany budynek mieści się na końcu ulicy Filtrowej, gdzie dojechać można wąską gruntową drogą. Wokół znajduje się teren podmokły. Strażackie samochody zatrzymały się więc w niedalekiej odległości od miejsca zdarzenia. Pożar wybuchł w przedsionku budynku szybko trawiąc drewniany strop i dach. Czarny dym widoczny był z centrum miasta. 

Akcją dowodzi Jacek Szeligowski. Komendant PSP w Łowiczu w rozmowie z nami przyznał, że po opanowaniu ognia, strażacy skupili się na przeszukiwaniu wnętrza domu, gdyż było podejrzenie, że ktoś może przebywać w środku. Po sprawdzeniu pięciu pomieszczeń niemal na ich głowy spadł spalony strop. Na szczęście żaden ze strażaków nie ucierpiał.

- Do sprawdzenia pozostała piwnica, jednak aby się tam dostać musimy przelać wodą spalone drewno i utorować drogę do tamtych pomieszczeń - powiedział komendant Szeligowski. 

Na miejscu dowiedzieliśmy się, że budynek od jakiegoś czasu był niezamieszkały. Wewnątrz znajdowały się elementy wyposażenia, jak wersalki. Budynek mógł być zatem schronieniem dla bezdomnych.  

Aktualizacja:

Do wczorajszego (7.06) pożaru zostało zadysponowanych 7 jednostek straży pożarnej, łącznie ponad 20 strażaków. Akcja trwała ponad 3 godziny. W chwili dojazdu na miejsce zdarzenia ogień był już mocno rozwinięty. Jacek Szeligowski powiedział nam, że stało się tak dlatego, że początkowo ciężko było zlokalizować miejsce pożaru, dopiero kiedy płomienie wyszły na zewnątrz, wiadomo było, gdzie się pali. 

Strat w zdarzeniu nie oszacowano. Właścicielka budynku przyznała, że niegdyś w tym miejscu mieścił się zakład tapicerski, stąd duża ilość łóżek, jednak od lat jest nieużywany i jego wartość jest zerowa. Strażacy uratowali natomiast mienie o wartości 100 tys. zł. To głównie hala firmy transportowej, która znajduje się po sąsiedzku.

Budynek został zabezpieczony, gdyż zagraża bezpieczeństwu. Przeznaczony jest do rozbiórki.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do