Pożar domu na Nadbzurzańskiej

Siedem zastępów straży pożarnej gasiło pożar budynku mieszkalnego przy ulicy Nadbzurzańskiej w Łowiczu. Do zdarzenia doszło dziś (20 lutego) około godziny 14.

Pożar wybuchł w parterowym domu jednorodzinnym zamieszkiwanym przez samotną, starszą kobietę. Zadymienie w budynku zauważyła jej sąsiadka, która zawiadomiła straż pożarną.

Seniorka jeszcze przed przyjazdem strażaków zdążyła opuścić płonący dom. Kobieta trafiła pod opiekę ratowników medycznych.

Aktualizacja
Pierwsze zastępy dotarły na miejsce kilkanaście minut po godzinie 14. - Już wtedy pożar był w rozwiniętej fazie. Ogień wydostawał się na zewnątrz budynku - relacjonuje st. kpt. Arkadiusz Makowski, rzecznik prasowy PSP w Łowiczu.

Gdy wybuchł pożar, w budynku przebywała 89-latka. - Na szczęście kobiecie udało się szybko wyjść z płonącego mieszkania, bo sytuacja była naprawdę bardzo poważna - uważa st. kpt. Makowski. Mieszkanką domu zaopiekowali się najpierw sąsiedzi i strażacy, a później ratownicy medyczni. Seniorka została przewieziona do łowickiego szpitala.

Ogień doszczętnie strawił kuchnię oraz przedpokój z wyposażeniem. Pod wpływem wysokiej temperatury zniszczeniu uległ również pokój sąsiadujący z kuchnią. Strażakom udało się uratować dwa pomieszczenia oraz poddasze budynku. Istniały duże obawy, że płomienie zajmą też dach domu. W porę zdołano jednak zażegnać niebezpieczeństwo.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Jak powiedział nam uczestniczący w akcji rzecznik prasowy łowickiej straży pożarnej, trudno na razie oszacować straty. Jego zdaniem ogień strawił mienie o wartości co najmniej 50-60 tysięcy złotych.

Na miejscu pracowało ponad 20 strażaków z PSP w Łowiczu, a także druhowie z łowickiej OSP oraz jeden zastęp z Pilaszkowa. Działania zostały zakończone około godziny 16.