
Europejska Agencja Leków wydała dziś (19 marca) jednoznaczną opinię, że szczepionka firmy AstraZeneca jest bezpieczna a jej zalety związane z ochroną ludzi przed COVID-19 przeważają nad ryzykiem. Jakiego zdania są łowiccy nauczyciele, którzy już zostali zaszczepieni tym preparatem?
W czwartek dyrektor Europejskiej Agencji Leków poinformowała, że szczepionka przeciw COVID-19 firmy AstraZeneca jest bezpieczna i skuteczna, a jej zalety związane z ochroną ludzi przed COVID-19 przeważają nad ryzykiem.
Morawiecki zwrócił uwagę, że kraje, które wstrzymały szczepienia tą szczepionką, wznawiają je.
Udało nam się porozmawiać z kilkoma nauczycielami z łowickich szkół i przedszkoli, którzy otrzymali już pierwszą dawkę preparatu. Zdradzili nam jak się czuli po szczepieniu i na co powinni przygotować się ci, którzy mają już wyznaczony termin szczepień.
Wielu z nich, tuż po przyjęciu pierwszej dawki preparatu AstraZeneca odczuwała znaczne pogorszenie samopoczucia.
Dreszcze, gorączka, bóle mięśni i głowy - to najczęstsze dolegliwości, na jakie skarżyli się łowiccy nauczyciele.
- Już po kilku godzinach od szczepienia zaczęłam mieć dreszcze, było mi bardzo zimno, to trwało 2 godziny. Potem około 5 godzin miałam gorączkę. Strasznie bolało mnie całe ciało, jakby mięśnie były porażone prądem. Dodatkowo bolały mnie gałki oczne i miałam mdłości. Nigdy w życiu nie doświadczyłam czegoś takiego. - powiedziała nam jedna z pracownic łowickiego przedszkola.
- Najgorsza była pierwsza doba po szczepieniu. Miałam ok 39 stopni gorączki i żadnym z dozwolonych preparatów nie mogłam jej zbić (paracetamol, apap). Miałam nieprzespaną całą noc, na przemian dreszcze i uczucie gorąca oraz ból ręki. Większość moich koleżanek miała podobne objawy. Przyznam się, że boję się przyjąć kolejną dawkę preparatu - zdradziła nam pracownica tej samej placówki przedszkolnej.
Z kolei jedna z nauczycielek Szkoły Podstawowej nr 2 powiedziała, że gdyby po raz drugi mogła zadecydować o przyjęciu preparatu, zastanowiłaby się nad tym dwa razy.
- Już godzinę po szczepieniu miałam straszną biegunkę, praktycznie nie wychodziłam z toalety. Na noc wzięłam stoperan i trochę pomogło. Następnego dnia od rana od rana biegunka uspokoiła się ale przyszła wysoka gorączka - 38,7. Byłam tak słaba, że wciąż tylko spałam. Wciąż miałam zawroty i nogi jak z waty, nie miałam też apetytu. Udało mi się przeprowadzić jakoś lekcje zdalnie, ale było naprawdę ciężko. Wiem też, że nie jestem w szkole odosobnionym przypadkiem z takimi objawami.
Dyrektorka jednego z przedszkoli zdradziła nam, że na kilkunastu szczepionych pracowników tylko dwie osoby nie miały skutków ubocznych ani objawów poszczepiennych. Niektórzy mieli tak silne objawy, że "wylądowali na L4". Jeden pracownik wręcz pomylił objawy poszczepienne z zakażeniem koronawirusem.
Dodała też, że zna nauczycieli, którzy jasno wyrazili, że nie zamierzają przyjmować preparatu Astra Zeneca.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Typowe objawy covida.
L4 to brali nawet jak rączka bolała id szczepiena. A szkoda, że redakcja nie przedstawiła wypowiedzi innych nauczycieli. Na klub mamy Łowicz też się wypowiadały Panie ostatnio.
A może by napisać rzetelny artykuł. Należę do nauczycieli, którzy nie mieli żadnych dolegliwości. I wiem, że nie jestem odosobnionym przypadkiem.
Jednemu nic nie będzie , a inny może nawet umrzeć .
Racja. Ja też jestem nauczycielką, zaszczepiłam się, przez dzień miałam dolegliwości, ale to normalny objaw szczepienia. A tu takie halo!!!!
Tutaj to jest dopiero niezła jazda jaką miała nauczycielka po zaszczepieniu http://telewizjaleszno.pl/2021/03/09/czy-to-niepozadany-odczyn-poszczepienny-rozmowa-z-agata-klimkiewicz-nauczycielka-z-gdanska/ https://www.facebook.com/telewizjaleszno/videos/3697199570366254
Ale nikt pod respiratorem nie wylądował ani nie umarł. Poza tym objawy trwają max kilka godzin a nie kilka tygodni
Najlepiej udawać i nie pracować a pobierać kasę...
Po szczepieniu przeciw grypie też są takie objawy,normalne
Jak czytam komentarze nauczycieli, to mi wsytd, że sama jestem nauczycielką. Też się zaszczepiłam. Rzeczywiście przez jeden dzień miałam objawy - dreszcze, gorączkę, ból mięśni, głowy, ale to normalny objaw. Myślę, że niektórzy lubią narzekać i użalać się nad sobą. Objawy poszczepienne towarzyszą niemal zawsze. Ci, którzy przyjęli Pfeizera czy Modernę też mieli objawy. A nazywanie tego powikłaniami to chyba nie jest normalne.,
"Jak czytam komentarze nauczycieli, to mi wsytd, że sama jestem nauczycielką." Gdy nauczycielka zamiast wstyd pisze wsytd - to rzeczywiście WSTYD.
To żaden wstyd tylko zwykła literówka, każdemu się zdarza nawet najlepszym
Każdy organizm jest inny ja przez 5 dni miałem gorączkę straszny bil mięśni ręki oslabienie mdłości
Paluszek I głowka to szkolna wymówka,kolejny rok pieniadze za siedzenie w domu by chcieli
Wcale nie chcę. Chcę wrócić do szkoły. Moi uczniowie chcą. To mój pomysł, żeby gadac do obrazków?
https://youtu.be/trWEDReJX0Y
Ciotka mojej psiapsiółki miała tą szczepionkę. Opowiadała ze 15sekund po podaniu ciotce nagle zwieracze odmówiły posłuszeństwa i zdążyła tylko krzyknąć "Matko Bosko Częstochowsko !"....i nagle takie brrrryyyyprffffffpiiiiiissssssss psssyyyt... i po kiecce, po podłodze.... pielęgniarce po pantofelkach... kobity płaczą, ciotka omdlała, zamieszanie .... tak mi opowiadała.
a czeba było sie zdezynfekować od wewnątrz to by i szczepionke wypłupało i sraczki by nie było, no chyba że rano byłby kac, ale na to są sposoby.
Nikt nikogo pod igłę na siłę nie zaciąga. Jest dobrowolność oraz konsekwencje tego wyboru, konsekwencje natychmiastowe oraz te które wyjdą na jaw po nieznanym czasie.
Drodzy nauczyciele, tylko my jako grupa zawodowa potrafimy pluć jedno na drugie i chętnie krytykujemy koleżanki nawet za to, że ośmieliły się powiedzieć głośno, że się boją i że się źle czuły. Chciałyście to się zaszczepiłyście. Ale prawda jest też taka, że były przypadki zgonu po przyjęciu szczepionki, ale dla rządu to będzie zawsze z przyczyn naturalnych. Uszanujcie czyjeś obawy zwłaszcza w obliczu tego, że nikt obecnie nie bierze odpowiedzialności za skutki szczepionki. A tak na marginesie - jestem pewna, że ani wojsku ani policji nie podadzą "astra-zeneki".
Stuknij się w ten swój pusty dzban.
Bolek ty prosty cepie...
Aż chce się żyć czytając rady wykształconych łowickich Epidemiologów. Same fakty poparte notatkami napisanymi przez autorytety naukowe.
Zabrania sie przyjmowania szczepionek wszyskim aziatom ipolskim samurajom pod grozba miecza.to wezwanie do spełnienia obowiazku na nowych ziemiach zdobywczych azia zachodnia/były powiat łowicki Rozkaz wydano ipodpisano z prefektury czajki. Michał S.Samurai BANZAI
Chcą nas wyjëbæç przy pomocy tych szczepionek.
A co ma premier powiedzieć apeluję ludzie zrezygnujcie chociaż macie termin szczepienia tak wiele osób rezygnuje dzwonią z przychodni i oto zdziwienie chociażby mojej mamy która jeszcze rocznikiem się nie kwalifikuje na szczepienie a tu jest dla niej szczepionka a tata chory na nowotwór czeka mam w rodzinie kadrę lekarzy po przyjęciu pierwszej dawki duże powikłania proszę popytać nauczycieli jak to wygląda bo niektórzy wycofują się z drugiej dawki tak źle przeszli pierwszą piszę z sercem na ręku kochani wstrzymajcie się proszę Was
To pomyślcie ze ja gdy przechodziłam covida czulam się tak jak wy po szczepieniu, tylko, że przez ponad 2 tyg. Wolałabym jednak czuć się źle przez dobę i być zaszczepiona.
Zgadzam się z tobą, nie wszystkie grupy zawodowe są uprzywilejowane. Ja też z rodziną przechodziłam w październiku to cholerstwo. 3 tyg. , a męczę się i brak mi sił do dziś. Jakbym postarzała się o 10 lat.
Dlaczego w nas za grosz brak życzliwości...czy nie możemy ot tak powiedzieć kurcze będzie dobrze, życzę wszystkim jak najlepiej dużo zdrówka życzę wam nauczyciele, dużo zdrówka życzę wam wszystkim każdy ma jakieś ale czy warto tak szybko odchodzimy z tego świata pozdrawiam wszystkich serdecznie
Rok płatnego siedzenia w domku, zaraz 2 m-ce wakacji, szczepienia niemal w pierwszej kolejnosci i jeszcze narzekają że im rodzaj szczepionki się nie podoba. Matko, co za roszczeniowa grupa zawodowa. Zaraz po szczepieniu, jak się lepiej poczują, wyjdą na ulicę protestować o podwyżki wynagrodzeń :)). "Daj palec, to....".
Janusz totalny Janusz szkoda słów na takie obelgi proszę zauważyć że nawet pan w ten sposób narzeka i gani nauczycieli byle tylko dowalić
Grażynko, żadnej treści w twej wypowiedzi niestety nie mogę dostrzec. Chyba ci zawodowo nie poszło i zostałaś.... nauczy..... noooo kiiiim? Grażynko?;)
Chętnie przyjmę szczepionkę za jakiegoś nauczyciela. Mogę odchorować, trudno, ale zaszczepię się chętnie. I nie będę narzekał.
Ale zasadniczo to po co ich nauczycieli było szczepić , skoro i tak pracują przez internet ?! Kasjerki w biedronce czy innym markecie powinny być pierwsze zaszczepione bo one same narażone są na kontakt z ludźmi i mogą zarażać ! Kolejna rządowa bzdura
Dokładnie!
Żeby były statystyki!
Pani Jadwigo zawodowo stoję lepiej od swojego wykształcenia a pani? Wszak wykształcenie pani tylko zostało?
Czyli Grażynko droga, wykształcenia ci brakuje i siedzisz na kasie w markecie... no to zgadza się - jest wyżej;) Miłego dzionka.
Drodzy Rodzice dzieci w szkołach podstawowych! Proszę zwróćcie uwagę na to co nauczyciele robią waszym dzieciom na lekcjach i na przerwach w dobie pandemii! Ci "pseudopedagodzy" niszczą psychikę waszym dzieciom! Poprzez ciągle nakazy chodzenia w maskach, straszeniem wirusem a wy rodzice nic z tym nie robicie?! To jest chore - sami się na to godzicie! Dlaczego do szkoły wejść nie możecie? Przeciez to wy je utrzymujecie z podatkow! Ano dlatego żebyście nie widzieli co Ci pseudonauczyciele robia z waszymi dziecmi, jak ich musztruja nawet podczas wyjścia do toalety! Pozdrawiam myślących!
Nie ta pierwsza tura was położy, to następna przed zimą... Covidianie