
Ulicami Łowicza przeszła dziś (11 listopada) uroczysta procesja z relikwiami św. Wiktorii, patronki miasta i diecezji łowickiej. Uroczystościom przewodniczył ksiądz Marek Marczak, biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej.
W uroczystość św. Wiktorii łowiczanie tłumnie podążali w procesji za relikwiarzem ze szczątkami patronki miasta i diecezji łowickiej.
Procesja wyruszyła z kościoła Św. Ducha po godzinie 10.00 a poprowadził ją ksiądz Marek Marczak. W uroczystym orszaku za szczątkami św. Wiktorii podążali m.in. duchowni, w tym ordynariusz diecezji łowickiej biskup Andrzej F. Dziuba, lektorzy, siostry zakonne oraz mieszkańcy Łowicza. Nie zabrakło licznie zgromadzonych delegacji ze sztandarami.
Podobnie jak w latach poprzednich relikwie św. Wiktorii, złożone w srebrnej tumbie w drodze do Starego Rynku nieśli przedstawiciele wspólnot działających w łowickich kościołach, siostry zakonne, młodzież z Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego w Skierniewicach oraz Pijarskiej Szkoły Królowej Pokoju, władze miasta i powiatu oraz kanonicy trzech kapituł diecezji łowickiej.
Na reprezentatywnym placu w mieście, relikwiarz został ustawiony na podeście, a na nim jeszcze jeden – złoty, w którym znajdują się szczątki czaszki patronki Łowicza. Ksiądz biskup Andrzej F. Dziuba, ordynariusz diecezji łowickiej relikwiarzem św. Wiktorii udzielił błogosławieństwa na cztery strony świata.
Odegrano również hymn państwowy, w trakcie którego, członkowie Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty podnieśli flagę na maszt.
Stałym punktem uroczystości jest modlitwa za Ojczyznę, miasto i diecezję. Te odmówili kolejno wicestarosta Piotr Malczyk, burmistrz Krzysztof Kaliński oraz ordynariusz łowicki Andrzej F. Dziuba.
Duchowny zgodnie ze zwyczajem udzielił błogosławieństwa złotym relikwiarzem św. Wiktorii na cztery strony świata.
Podczas uroczystej mszy w bazylice katedralnej homilię wygłosi biskup pomocniczy częstochowski ks. Andrzej Przybylski, pochodzący z gminy Bielawy.
- Łowicz to jedyne miasto w Polsce, gdzie Wiktoria nie oznacza jedynie Zwycięstwo - powiedział.
Przypomnijmy, szczątki św. Wiktorii w Łowiczu czczone są od początku XVII w. Relikwie trafiły do dzisiejszej bazyliki mniejszej za sprawą rezydującego w Łowiczu prymasa Polski - arcybiskupa Henryka Firleja.
Początkowo adoracja łowickich relikwii odbywała się w grudniu. Zmieniło się to za sprawą decyzji podjętej przez księdza biskupa Alojzego Orszulika, pierwszego ordynariusza diecezji łowickiej. Przeniósł on święto św. Wiktorii na 11 listopada.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody." -Napoleon Bonaparte
Nie może być święto państwowe i TYLKO państwowe.... nasi szamana muszą się narzucać z promowaniem swoich średniowiecznych czarów
Hokus pokus czary mary Średniowieczne to są czary!
Łooj dyrydy katabasy Ciągle brak tej kaście kasy
O jest ten grubas z seminarium Kleryk co skoda jeździł przez cała pielgrzymka w tym roku na Jasna Gore Nawet waćpan nie przeszedł jednego odcinka bo by się spocił A teraz przy biskupie
A co wam szkodzą takie uroczystości? Kto chce, niech w nich uczestniczy. Przecież na tym polega tolerancja, nieprawdaż?
Nie ma tolerancji dla nietolerancyjnych!!
pierwotnie świętej Wiktorii było i jest nadal w rycie przedsoborowym w grudniu (msza św. wszechczasów w rycie trydenckim). Msze św. przedsoborowe nie są zabronione i nie są zniesione. Na mocy przepisu prawa kanonicznego wydanego przez papieża benedykta XVI msza w rycie przedsoborowym może być sprawowana. Zależy od ludzi i biskupa. No ale Polski Episkopat jest zawsze mądrzejszy od Papieży. Może się i odprawiać nawet codziennie. Nie wiadomo dlaczego zniknęła u sióstr bernardynek chociaż była sprawowana tylko raz w miesiącu. Najlepszym miejscem na takie msze jest właśnie dostojna bazylika. Przed każdym ołtarzem (a jest ich dużo właśnie z powodu konieczności odprawiania mszy przed każdym z nich do czasu reformy soboru watykańskiego II ) zależnie od wspomnienia świętego i przepisu liturgicznego danego dnia i okoliczności msze w rycie trydenckim przed soborem watykańskim drugim były odprawiane. I nie wiadomo czy to za ileś lat znowu nie wróci obowiązkowo, historia może zatoczyć koło.
Czyli Ś R E D N I O W I E C Z E
Nikt biskupowi Dziubie ze swoimi kapłanami i biskupami z Łodzi nie zabroni święcić w dniu 11.11 "ŚWIĘTA KOŚCIELNEGO" w sposób jaki robili to nawet w Rosji Carskiej poprzedni hierarchowie za przyzwoleniem carskich władz tylko niech robią to blisko katedry a nie po całym Łowiczu prawie na skrzyżowaniu Łęczyckiej z Miodową bo 11 listopada to także dużo ważniejsze "ŚWIĘTO PAŃSTWOWE " dla wszystkich Łowiczan.
Prowincja i wiocha jakich mało....wstyd się przyznać że jest się z tej mieściny,gdzie niema żadnego rozwoju....nie ma nic!!!
Prowincja że hej!
Jaka prowincja?! Jaki brak rozwoju?! Mają kolejny kościół stawiać na Górkach a wy że nic się nie rozwija. Co za hej!
świętej Wiktorii proponuję obchodzić 23 grudnia wg. kalendarza przedsoborowego w rycie trydenckim, który nie został zniesiony, a przez to jednocześnie zaznaczyć oddzielenie państwa od kościoła, natomiast św. niepodległości obchodzić 11 listopada bez powiązania ze świętem/ wspomnieniem liturgicznym św. Wiktorii rycie jakim się ludziom i biskupowi spodoba. Miasto się i tak rozwija, są jeszcze dużo gorsze.
takie są realia XXI wieku. Nie jest to żadne średniowiecze. Zawsze tak było, jest i będzie. Jak komuś nie odpowiada niech zmieni miasto, a nawet kraj i może mu wtedy przejdzie, ale świata się nie da zmienić. Ludzi chcecie pozabijać, czy chcecie III wojnę światową ?
No to się psycho-fan kościoła wypowiedział. Jak chcesz państwa wyznaniowego to na bliski Wschód wyp.....
Ja lubię łowić rybki, ale nie twierdzę że jak ktoś nie jest wędkarzem to nie może nazywać się "prawdziwym Polakiem" i nie posądzam go o brak patriotyzmu. Dlaczego zatem narzucacie swoje hobby jakim jest łażenie po świątyniach i uczestnictwo w meszach?!
na wschód to na przykład do Chin, byłoby super. Polsce to jeszcze daleko do Chin. Polacy jak zwykle pokazują swoją "mądrość". A to nie jest mądrość tylko głupota. Jak ktoś chce oddzielenia państwa od kościoła to niech chodzi na msze trydenckie.
"królestwo skłócone ze sobą wewnętrznie nie ostanie się". Rozdział państwa od kościoła czy stan wojenny w Polsce ? Może tego jeszcze potrzeba ?