
Książka inna niż wszystkie, bo ukazująca historię wszystkich łowickich cmentarzy, będzie miała swoją premierę 29 października w Łowickim Ośrodku Kultury. Autorem publikacji „Łowickie Nekropolie. Inny wymiar naszej obecności” jest Jacek Rybus.
Pozycja jest syntetycznym opracowaniem historii wszystkich łowickich cmentarzy. Podstawą do wydania publikacji jest tekst przygotowany w oparciu o różne źródła historyczne, wzbogacony fotografiami wykonanymi przez autora, Sylwestra Cichala oraz Pawła Piętę w różnych okresach czasu.
Publikacja stanowi fascynujący obraz miasta, wielu kultur i staje się doskonałym pretekstem do poznawania historii ludzi i miejsc. To interesująca propozycja dla wszystkich miłośników sztuki sepulkralnej. Praca stanowi przegląd historii łowickich cmentarzy, dotychczas rozproszonych w różnych, niedostępnych już dzisiaj publikacjach i opracowaniach.
- Książka „Łowickie Nekropolie. Inny wymiar naszej obecności” pozwoli spojrzeć na cmentarze z szerszej perspektywy. Zrozumieć, że nie są one tylko miejscem pochówku naszych bliskich, ale mają również często niezauważany przez nas żyjących, wymiar historyczny. Są „zapisem przeszłości miejscowości” - mówi autor publikacji.
Promocja książki odbędzie się we wtorek, 29 października o godzinie 18:00 w Łowickim Ośrodku Kultury. Wstęp na wydarzenie jest wolny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To miasto takimi stoi ! Typowy wałkoń który wkręcił się i pewnie bo czemu nie.Według zasady:"pukajcie a otworzą wam".Pozostaje kwestia rozgłosu bo tacy wałkonie nie wypływają poza gminę i dobrze.Pozerzy muszą zdechnąć.Cytując klasyka:"umarli nie mają racji".Historia wam udowodni ale woda musi upłynąć i choćby nawet w Bzurze.
Haha Jaco jest nie do .....
Ten to ma fantazję....robić wszystko, byle nie łapać się konkretnej roboty haha
Jeżeli napisał to na tak marnym poziomie językowym i opatrzył mizernymi zdjęciami jak teksty na stronie UM, to będzie ubaw, mimo nostalgicznej tematyki.
Jak nie biega z aparatem na festynach (wówczas mu się wydaje że jest fotografem UM), to książki pisze (wówcza mu się wydaj że jest pisarzem). Szukanie pomysłu na siebie powinno się odbywać tak do 25-30 roku życia. No ale, jak się kwit zgadza to i całe życie tak można "przelatać".
Wszelkie podobieństwa do konkretnych osób wynikają z przypadku. :)
Brawo panie Jacku za to ,że się panu chce.Malkontenci niech pokażą co oni zrobili.
Napisał Pan Jacek
Haha dokładnie. Co ma mu się nie chcieć jak nic innego nie potrafi
Krytykują go a koleś turla beret i tak.Kiedyś się na nim poznają ale on już zdąży bicz z gówna utoczyć.Bo nie ma to jak grzać dupsko na państwowej posadzie.Fakt że płacą to można ściemę produkować dalej.Dziwi mnie że ludzie wokół tolerują takich ściemniaczy.Czy Łowiczanie tacy są? Aż mi sie nie chce wierzyć!