
- Wprawdzie autorem na okładce jestem ja, ale w tworzeniu tej książki swą historię zapisało wiele osób i jestem im za to niezmiernie wdzięczny - powiedział Jacek Rybus autor książki „Łowickie Nekropolie. Inny wymiar naszej obecności”, której promocja odbyła się wczoraj (29 października) w Łowickim Ośrodku Kultury.
Ponad 150 stronicowa książka jest debiutem autora. Zawiera syntetyczne opracowanie historii wszystkich łowickich cmentarzy zarówno tych, które możemy w Łowiczu podziwić w czasach obecnych, jak i tych o których mało kto wie oraz tych z przeszłości.
Publikacja stanowi fascynujący obraz miasta, wielu kultur i staje się doskonałym pretekstem do poznawania historii ludzi i miejsc. Dodatkowo wzbogacona ponad 200 zdjęciami autorstwa m.in. sylwestra Cichala oraz Pawła Pięty daje nadzieję na ocalenie wielu historycznych miejsc od zapomnienia.
Jak mówił sam autor książka pozwoli spojrzeć na cmentarze z szerszej perspektywy. Zrozumieć, że nie są one tylko miejscem pochówku naszych bliskich, ale mają również często niezauważany przez nas żyjących, wymiar historyczny.
W śród przybyłych na promocję gości znaleźli się m.in. burmistrz Krzysztof Jan Kaliński, wiceburmistrz Bogusław Bończak, przewodniczący Rady Miejskiej Henryk Zasępa, biskup pomocniczy łowicki Wojciech Osial, proboszcz parafii ewangelickiej Szymon Czembor. Nie zabrakło również najbliższej rodziny, przyjaciół, przedstawicieli łowickich stowarzyszeń, wolontariuszek akcji "Zjedz obiad z seniorem" oraz licznej delegacji łowickiego oddziału PTTK w Łowiczu.
Książka zawiera również opis dotychczasowych kwest na rzecz ratowania zabytkowych grobów łowickich cmentarzy, która organizowana jest corocznie przez PTTK w Łowiczu. To między innymi kwesty były „motorem napędowym” do opracowania książki. Podczas prezentacji wyświetlony został film autorstwa Michała Grzeszczaka, ukazujący piękno łowickich nekropoli i promujący zbiórki. Stał się on podsumowaniem wczorajszej promocji.
Publikacja powstała przy współudziale dofinansowania z programu Małe Granty 2019.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Hahaha haha.... nie wierzę!
Kto zapłacił za tą promocję? Podatnik czy pan Jaco?
Nagroda Pulitzera jak nic już się kroi! Brawo... Rodzina.
Rozumiem że UM wykupi większość nakładu w ramach "promocji miasta"?;)
Czy Łowicz doczeka się literackiej nagrody nobla?
to tak sie teraz wydaje pieniazki z kasy miejskiej ? :)
Tak bardzo potrzebna, jak łowiczturystyczny.pl, część miejskich imprez i stołków w ratuszu. Żadnych młodych ludzi na sali.
Jakby komentarze musiałby być dodawane nieanonimowo, np przez wtyczkę z FB, to tych głupawych i niewartych przeczytania byłoby znacznie mniej. Gdzie można tę książkę nabyć? Ciekawa i wartościowa inicjatywa - gratulacje dla autora i tym, którzy przeznaczyli środki na kulturę i poznawanie historii regionu.
Napisał Pan Jacek