Przygoda miłosierdzia z papieżem Franciszkiem

Trwają Światowe Dni Młodzieży. Czwartek (28 lipca) upłynął uczestnikom Miasteczka Łowickiego na zgłębianiu tajemnicy miłosierdzia, najpierw z biskupem Janem Wątrobą, a później z samym Ojcem Świętym Franciszkiem.

Mieszkańcy Miasteczka Łowickiego rozpoczęli dzień od wspólnej modlitwy i integracji. Później przyszedł czas na katechezę, którą wygłosił biskup Jan Wątroba. - Ordynariusz diecezji rzeszowskiej poruszył temat doświadczenia miłosierdzia, a jako kwintesencję przytoczył opowieść o synu marnotrawnym - relacjonuje Lidia Majda, wolontariuszka ŚDM z rejonu łęczyckiego.

Po obiedzie młodzież z diecezji łowickiej wyruszyła w kierunku krakowskich Błoni, gdzie odbyło się uroczyste przywitanie papieża Franciszka. Ojciec Święty dotarł na Błonie najpopularniejszym środkiem transportu w studenckim mieście, czyli tramwajem. - Następnie odbył się uroczysty koncert i przedstawienie ludowych tańców z udziałem przedstawicieli wszystkich kontynentów, podczas którego zaprezentowano świętych z całego globu - opowiada Majda.

Po radosnym śpiewie i uwielbieniu głos zabrał papież Franciszek. W swoim przemówieniu na początku podziękował inicjatorowi Światowych Dni Młodzieży Janowi Pawłowi II oraz wszystkim zaangażowanym w tegoroczne ŚDM. - Nie ma nic piękniejszego niż podziwianie pragnień, zaangażowania, pasji i energii, z jaką wielu młodych ludzi przeżywa swoje życie - mówił Ojciec Święty. Poruszył także temat interpretacji miłosierdzia we współczesnym świecie i wyraził zaniepokojenie młodzieżą, która nie potrafi czerpać ze źródła miłości Ojca. - Napełnia mnie bólem, gdy spotykam ludzi młodych, którzy zdają się być przedwczesnymi „emerytami” - podkreślał papież Franciszek.

W jego przemówieniu nie zabrakło również zaskakujących pytań. - Czy Jezusa można kupić? Czy Jezusa się sprzedaje sklepach? Jezus jest darem Ojca! - mówił następca świętego Piotra. - Na zakończenie papież zachęcił zgromadzonych do dzielenia się Miłością Miłosierną pochodzącą od naszego Ojca w niebie. Na pewno uczestnicy Miasteczka Łowickiego staną na wysokości zdania i odpowiedzą na wezwanie papieża! - wierzy wolontariuszka.