
Minister Adam Niedzielski przekazał dziś (5 sierpnia), że Rada Medyczna rekomenduje podanie trzeciej dawki szczepionki grupom najbardziej narażonym.
- Lekarze doradzający premierowi Mateuszowi Morawieckiemu rekomendują podanie trzeciej dawki szczepionki "grupom najbardziej narażonym" – przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski, który nie jest entuzjastą takiego rozwiązania. – Staram się wyważyć, ile jest w tym wartości dodanej dla zdrowia publicznego, a ile jest w tym interesu firm farmaceutycznych – powiedział.
Niedzielski dodał, że koszt operacji podania trzeciej dawki "jest ogromny". "Nie mówię tylko o wydatkach, ale o całej logistyce, o podejmowaniu pewnej debaty i przekonywaniu ludzi, którzy mają przecież wątpliwości" – mówił.
Warto tu przypomnieć, że pod koniec lipca w Izraelu rozpoczęto podawanie trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19 osobom po 60. roku życia.
Z kolei w niedzielę niemieckie media donosiły, że minister zdrowia Jens Spahn chce, by od września trzecią dawkę szczepionek na COVID-19 oferować m.in. zaawansowanym wiekowo seniorom oraz osobom z osłabionym układem odpornościowym.
W pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce ponad 17,6 mln osób - podano w czwartek na stronach rządowych.
Liczba wszystkich wykonanych w naszym kraju szczepień przeciw COVID-19 wynosi 34 702 058.
W pełni zaszczepionych jest 17 663 125 osób.
Łącznie do Polski dostarczono dotąd 46 170 230 dawek. Liczba dawek dostarczonych do punktów to z kolei 36 563 265.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Taak czeka! Jeszcze nas czeka 3 i 4 i 5 dawka dopóki nie zdepopulują określonej liczby ludzi, która jest określona w dokumentach ONZ. Ale cóź, ludzie sami zgotowali sobie ten los!
Kowidianie ruszać tłumem bo braknie
Mój szwagier przyjął 10 dawek , 5 moderny i 5 pfizera i nic mu nie jest.