
Około 120 osób uczestniczy w 14. Rajdzie szlakiem bojowym 10 Pułku Piechoty z Łowicza do Kompiny. Rajd zorganizowano w trzech formach: pieszej, rowerowej i kajakowej.
- Głównym celem rajdu jest uczczenie 78. rocznicy bitwy nad Bzurą - mówi Adam Szymański, przewodnik łowickiego oddziału PTTK i komandor rajdu rowerowego. Bitwa stoczona w rejonie Łowicza i okolic była największym starciem kampanii wrześniowej.
Podobnie jak w latach ubiegłych rajd szlakiem bojowym 10 Pułku Piechoty organizowany jest w trzech formach: pieszej, rowerowej i kajakowej. Piechurzy i rowerzyści spotkali się dzisiaj (16 września) o godzinie 10 na Starym Rynku w Łowiczu.
Piesi przemaszerują ok. 10 km, trasą przebiegającą wzdłuż Bzury. Z Łowicza do Kompiny rzeką popłynie grupa kajakarzy. Najdłuższą trasę, liczącą ok. 30 km, pokonają cykliści. Po drodze odwiedzą cmentarze w Nieborowie i Bednarach. Główne uroczystości zaplanowano na cmentarzu wojennym w Kompinie, gdzie spoczywa najwięcej żołnierzy pułku stacjonującego w Łowiczu.
- To pewnie nasz ostatni rajd w tym roku - mówi Paweł Pięta, który uczestniczy w wyprawie z żoną Katarzyną i dwójką dzieci: Stasiem i Stefanią. Pociechy na razie podróżują w przyczepce, ale wkrótce Staś będzie mógł przesiąść się na swój pierwszy jednoślad. Długość trasy nie robi większego wrażenia, ponieważ rowerowa rodzina jednego dnia pokonywała nawet 90 kilometrów.
Przemysław Błaszczyk z Łowicza od lat uczestniczy we wrześniowym rajdzie. Jak opowiada, najpierw jeździł rowerem z kolegami i koleżankami z podstawówki i gimnazjum. W liceum zdecydował się na spływ rowerowy. Księżak Roku 2016 tym razem zdecydował się na trasę rowerową.
W wydarzeniu bierze udział łącznie około 120 osób. Wśród nich zorganizowane grupy uczniów ze szkół podstawowych: łowickiej „Jedynki” i „Dwójki” oraz podstawówki w Mastkach, a także szkół średnich: II LO, ZSP nr 2 i ZSP nr 4 w Łowiczu.
W rajdzie nie mogło zabraknąć przedstawicieli łowickiego stowarzyszenia historycznego im. 10 Pułku Piechoty. Nie sposób ich nie rozpoznać - „Dziesiątacy” jadą w pełnym umundurowaniu i na starych rowerach.
W Kompinie dla wszystkich grup przygotowano ognisko z pieczeniem kiełbasek. Przewidziano też konkurencje sprawnościowe, takie jak rzut granatem czy strzelanie z wiatrówki do celu, a także test wiedzy historycznej.
Fot. Zuzanna Knera
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie