
Urząd Miejski w Łowiczu rozpisał zapytanie ofertowe na prowadzenie sezonowego punktu informacji turystycznej na Starym Rynku. Popularna drewniana chatka będzie otwarta od maja do połowy października.
Władze miasta chcą wydzierżawić chatkę osobie, która poprowadzi punkt informacji dla turystów. W drewnianym domku na starówce przyjezdni będą mogli kupić łowickie pamiątki i wydawnictwa oraz uzyskać informację o zabytkach oraz aktualnych wydarzeniach kulturalno-sportowych.
Punkt informacji turystycznej będzie czyny od poniedziałku do piątku co najmniej od godziny 10 do 17, a w weekendy od godziny 10 do 18. W zamówieniu zastrzeżono, że oferenci powinni posiadać udokumentowaną wiedzę z zakresu turystyki regionu łowickiego. Czynsz dzierżawny ma wynieść minimum 500 zł miesięcznie (brutto).
Urzędnicy miejskiego biura ds. kultury, sportu, turystyki i organizacji pozarządowych czekają na oferty do 30 marca (czwartek) do godziny 12.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wychodzi 51 godzin pracy w tygodniu brawo nic tylko pip wzywać
[quote name="zatorzanka"]Ale się uśmiałam do rozpuku. Proszę dać ludziom którzy mieszkają tu od urodzenia a nie mają szansy na pracę czy dorobienie do marnej emerytury a nie wymagacie pieniędzy za dzierżawę i udokumentowane zdolności wciskania kitu dla turystów. Czy Pan burmistrz ma udokumentowane zdolności ekonomiczne?[/quote]Jakie ma zdolności???.
Może ci urzędnicy miejskiego biura ds. kultury, sportu, turystyki itd. w ramach swoich etatów poprowadzą ten punkt. Na pewno mają udokumentowaną wiedzę z zakresu turystyki regionu łowickiego.
HA HA HA!!!! Chca jeszcze zarobić na czymś co przynosi im stratę!!!
W każdym szanującym się ośrodku turystycznym w Europie biuro informacji turystycznej to reprezentacyjny salon. Pracuje tam kilkoro ludzi mówiących przynajmniej dwoma , trzema językami. Są foldery, zawsze plany miejscowości dla wskazania lokalizacji ciekawych miejsc, często makiety miejscowości i zawsze prezentacja - multimedialna lub co najmniej fotograficzna. W Łowiczu chatka...
Ale się uśmiałam do rozpuku. Proszę dać ludziom którzy mieszkają tu od urodzenia a nie mają szansy na pracę czy dorobienie do marnej emerytury a nie wymagacie pieniędzy za dzierżawę i udokumentowane zdolności wciskania kitu dla turystów. Czy Pan burmistrz ma udokumentowane zdolności ekonomiczne?