
W niedzielny wieczór (23 kwietnia) w dobrym towarzystwie i wyjątkowym klimacie można było odbyć podróż do najdalszych zakątków ziemi. Dzięki czwartemu już spotkaniu w ramach cyklu Kultura Podróżowania poznaliśmy bliżej wyspę Reunion oraz Nosy Boraha.
Około 48 kilometrów od Madagaskaru znajduje się niewielka wyspa Sainte-Marie, której oficjalna nazwa brzmi Nosy Boraha. Dziś to tropikalne miejsce z bujną roślinnością, piaszczystymi plażami, zatokami i rafą koralową. Kiedyś była jednak domem dla tysiąca piratów. Na wyspie mieli oni doskonałe schronienie, z którego mogli łupić zbliżające się statki. Obecnie zwiedzając wyspę, może trafić na największe cmentarzysko piratów na całym świecie.
Kolejnym omawianym miejscem przez pana Krzysztofa z dwójką jego zagranicznych przyjaciół był Reunion. Wielu uważa, że jest to najpiękniejsza wyspa na Oceanie Indyjskim. Zbliżając się do jej stolicy, ma się wrażenie, że samolot podczas lądowania dotyka fal oceanu, gdyż płyta lotniska zaczyna się zaledwie kilkaset metrów od wybrzeża. Wyspa ma wymiary zaledwie 50 na 50 kilometrów, lecz mimo to natura hojnie "wyposażyła" ją w piękne plaże, wysokie góry, wulkany, dziewicze lasy, a u brzegów wyspy - bardzo dobre miejsca do nurkowania.
Jak mogliśmy dostrzec oba te miejsca są warte uwagi nie tylko surferów, lecz każdego kto chce poznać i przeżyć coś nowego. Z dzisiejszego spotkania mogliśmy dowiedzieć się mnóstwo ciekawych informacji, historii, przygód i obejrzeć zapierające dech w piersiach zdjęcia.
Zdjęcia zapożyczone ze strony Google.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie