
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 36-letniemu pracownikowi firmy kurierskiej, który zgłosił fikcyjny rozbój, przywłaszczając sobie 10 tys. zł. Tłumaczył to problemami finansowymi.
16 sierpnia po godzinie 5.00 dyżurny łowickiej policji otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w miejscowości Stroniewice. Z przekazanych informacji wynikało, że 36-letni kierowca firmy kurierskiej rozpoczął kolejny dzień pracy i jechał drogą krajową numer 14.
W miejscowości Stroniewice drogę zajechało mu audi. Kurier został zmuszony do zatrzymania auta, a wówczas dwaj nieznani mu sprawcy za pomocą pałki zbili szybę w lewych drzwiach. Następnie pokrzywdzony został uderzony pałką w głowę i bark. Napastnicy skradli z jego saszetki pieniądze oraz telefon komórkowy, po czym uciekli. Pokrzywdzony stracił ponad 10 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu, którzy udali się na miejsce zdarzenia, wykonali oględziny pojazdu pokrzywdzonego i miejsca przestępstwa, przesłuchali świadków. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy budził jednak wątpliwości śledczych. Po wnikliwym przeanalizowaniu przebiegu zdarzenia i kolejnej weryfikacji zeznań pokrzywdzonego, policjanci nabrali podejrzeń, że mają do czynienia z fikcyjnym zgłoszeniem.
Okazało się, że 36-latek złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. Przywłaszczył sobie 10 tysięcy złotych należące do firmy i myślał, że w ten sposób uniknie kary. Tłumaczył to problemami finansowymi. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP w Łowiczu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tomek czyści oszalał?!
Haaa dobre w "wuj"