
Rada Powiatu Łowickiego spośród trzech skarg rozpatrywanych na wtorkowej sesji RPŁ tylko jedną uznała za zasadną. Skarga dotyczy starosty łowickiego Krzysztofa Figata.
RPŁ za zasadną uznała skargę Jacka Chołuja, byłego dyrektora Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej na łowickiego starostę. Krzysztof Figat w listopadzie ubiegłego roku wręczył Chołujowi wypowiedzenie zarzucając mu m.in. brak należytego zaangażowania w pracę oraz nie pozyskiwanie środków zewnętrznych. Były dyrektor z zarzutami się nie zgadza. Sprawa trafia do Sądu Pracy, zbadała ją również komisja rewizyjna. Ta ostatnia uznała skargę za zasadną. Takie samo stanowisko miała RPŁ. Uchwała została przyjęta większością głosów (11- za, 10 – przeciw).
Za bezzasadną Rada uznała skargę Agnieszki Perzankowskiej na dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego Magdalenę Karską oraz wicestarostę Dariusza Kosmatkę. Agnieszka Perzankowska zarzuca dyrektor placówki brak chęci do stworzenia odpowiednich warunków do nauczania dla jej niepełnosprawnego syna. Według matki chłopca, sprawę bagatelizuje również Dariusz Kosmatka i nie udziela odpowiedzi na skierowane do niego pismo. Komisja rewizyjna uznała skargę za bezzasadną. 16 radnych na wtorkowej sesji miało takie samo zdanie jak komisja, czworo wstrzymało się od głosu.
Za bezzasadną RPŁ uznała również skargę grafika Jacka Rutkowskiego na swojego byłego szefa, dyrektora CKTiPZŁ Jacka Chołuja. Rutkowski zwrócił się do byłego przełożonego o wydanie dokumentów z okresu jego zatrudnienia w Centrum. Chołuj dokumenty udostępnił, jednak nie wszystkie tłumacząc, że nie pozwalają na to przepisy ochrony danych osobowych. Zapewniał, że wszystkie dokumenty znajdują się w archiwum. Znany łowicki grafik obawiał się, że dokumenty zostały zniszczone lub zatajone. Byłego szefa posądza o mobbing. 11 radnych stwierdziło, że skarga jest bezzasadna, 5 uznało, że skarga jest zasadna, a czworo wstrzymało się od głosu.
Na poszczególne stanowiska komisji rewizyjnej żywo reagował radny Michał Śliwiński. Według niego komisja jest stronnicza i nie analizuje dokumentów jednej ze stron sporów. Przewodniczącemu komisji rewizyjnej Marcinowi Kosiorkowi zarzucił, że przy skardze Jacka Rutkowskiego na Jacka Chołuja komisja nie sprawdziła czy dokumenty faktycznie są w posiadaniu Centrum. Ponadto, komisja nie przeanalizowała ich, więc nie może stwierdzić czy zawierają dane osobowe czy też nie. Podobnie KR nie zapoznała się dokumentami Agnieszki Perzankowskiej, a skupiła się jedynie na tłumaczeniach Magdaleny Karskiej. Według radnego Śliwińskiego komisja rewizyjna nie powinna rozważać nad sporem między Chołujem a Figatem ponieważ sprawa trafiła do Sądu i to tam będzie rozstrzygana.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Śliwiński o mobbingu również z panem można pogadać jak kiedyś pan groził zwolnieniem bo zbyt dużo od stażystki wymagały !Ale na pewno co do P.Karskiej ma Pan rację _proszę o biling rozmowy Starosty z mamą Pawełka o której pisano że mama niezdecydowana i zdzwoniła do Starosty !A i jeszcze jedno Pani P. nie jest osobą publiczną i powinna was pozwać do sądu za ujawnianie jej nazwiska !!!!Jest po prostu mamą Pawełka !
Wątpliwa odwaga Panie Rutkowski kopać "leżącego" Pana Chołuja. Może trzeba było z tym mobbingiem zrobić porządek, gdy pracował Pan w starostwie.