
"Sanepid zamyka sklep i kontroluje klientów, czy mają założone maseczki" - takie zgłoszenia wpływają do naszej redakcji. Postanowiliśmy sprawdzić jak to wygląda w rzeczywistości.
Napływają do naszej redakcji głosy od czytelników, które sugerują, że sanepid niespodziewanie zamyka sklepy i sprawdza, czy klienci noszą maseczki.
Postanowiliśmy to sprawdzić u źródeł i oto jakie odpowiedzi otrzymaliśmy od łowickiego sanepidu i policji.
Główny Inspektorat Sanitarny zaznacza, że pracownicy sanepidu nie mogą legitymować osób. Za brak maseczki można jednak otrzymać od policji mandat w wysokości 500 zł - a w skrajnych przypadkach również grzywnę od Powiatowego Inspektora Sanitarnego, która może wynieść od 5 tys. zł do 30 tys. zł
– "Pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie mają prawa do legitymowania osób. Możemy jednak w skrajnych przypadkach poprosić o pomoc policję" – powiedział nam dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łowiczu, Sławomir Mucha.
Jak stwierdziła w mailu do redakcji rzecznik prasowy kom. Urszula Szymczak:
- "W odpowiedzi na zapytanie informuję, że ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 19 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii wyraźnie wskazuje obowiązek stosowania środków profilaktycznych w tego typu obiektach handlowych. Reagujemy każdorazowo w przypadku otrzymania informacji dotyczącej niestosowania się do tych nakazów jak i w przypadkach, gdy policjanci w ramach pełnionej służby zauważą taką sytuację".
Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego przypomina, że wciąż obowiązują nas przepisy dotyczące miejsc publicznych. – "Wchodząc do sklepu musimy zdezynfekować ręce lub założyć rękawiczki. Obowiązkowa jest również maseczka lub zasłonięcie ust i nosa" – mówi.
Zaznacza, że w miejscach publicznych faktycznie istnieje jednak problem z egzekucją przepisów.
Dodaje przy tym, że mało jest chorób, przez które dana osoba mogłaby argumentować brak maseczki.
Pamiętajmy, że noszenie maseczek w dużych skupiskach ludzi powinno wejść nam w nawyk. To kwestia odpowiedzialności.
Foto poglądowe: Medonet.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja mówię, że mam astme, problemy z oddychaniem i mogą mi na chuju usiąść
Ja mówię, że astma, problemy z oddychaniem i mogą mi na ch*ju usiąść
nie powinno wejść w nawyk, nie wyobrażam sobie tego później w mieszkaniu. W przestrzeni publicznej i owszem, ale w zasadzie co do nawyku to nie, to nie jest normalne, to chyba tylko jakiś psychopata mógł to wymyślić
Ale jest też zapis na stronie gov.pl "Aktualne zasady i ograniczenia - Koronawirus: informacje i zalecenia - Portal Gov.pl" z dnia 30.05.2020:
"Ważne ! Zasadniczo zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych jest obowiązkowe.
Z obowiązku tego zwolnione są jedynie osoby, które mają problemy z oddychaniem lub nie mogą zasłaniać ust i nosa z innych powodów zdrowotnych. Jeśli taka osoba pojawi się np. w sklepie, to powinna powiadomić obsługę sklepu, że nie może mieć zasłoniętych ust i nosa, aby nie narazić się na interwencję obsługi lub właściciela placówki handlowej, i po przekazaniu takiej informacji może zrobić zakupy."
W Biedronce kolo PKP codziennie są obsługiwanie całe grupki osób bez maseczek ( pracownicy budowlani), a obsługa nie reaguje, ochroniarza nie widać. Przed epidemią ciągle ochrona spacerowała miedzy półkami a teraz nikt nic nie widzi.
W Biedronce kolo PKP codziennie są obsługiwanie całe grupki osób bez maseczek ( pracownicy budowlani), a obsługa nie reaguje, ochroniarza nie widać. Przed epidemią ciągle ochrona spacerowała miedzy półkami a teraz nikt nic nie widzi.
Sami sobie nośćie kagańce do końca życia i zostań w domu
czyli sanepid nie odpowiedział czy są takie praktyki...
Noszenie maseczek to kwestia odpowiedzialności? Osoby które zmuszają i namawiają do utraty zdrowia przez noszenie maseczek powinno być pociągnięci do odpowiedzialności karnej z zakazem wykonywania funkcji publicznych. Nie wierzę że taka osoba jak pani ma ograniczoną wiedzę w stosunku do szkodliwości maseczek, pomijając już fakt że one nie chronią przed wirusami,co najwyżej przed grubszym kurzem.
Dlatego że ludzie kagańcow nie mieli?
Widzę, że wszędzie mamy ekspertów epidemiologów, których przeprowadzali badania nad skutecznością maseczek i teraz się wypowiadają w tej kwestii.
Przytoczę porównanie na takim poziomie, aby co niektórzy zrozumieli:
Jak facet stojący obok ciebie bez spodni sika to cię obleje. Jeśli ma spodnie na sobie to obleje siebie.
Maseczka jest takimi spodniami.
Od noszenia maseczki w sklepie przez 15 minut nie umrzecie. Lekarze pracujący w szpitalach zakaźnych muszą nosić i po 2 maseczki i jakoś jeszcze nie ma masowych zgonów z tego powodu.
Pracownicy fabryk noszą maseczki w dużo gorszych niż w klimatyzowanym sklepie warunkach.
Brak odpowiedzialności i empatii większości społeczeństwa względem innych powala. Szkoda że negatywnie.
Tylko, weź pod uwagę, że jak robisz porownanie to rob je prawidłowo. Czyli jak facet stoi koło ciebie i ma spodnie zrobione z materiału o oczku 10cm x 10cm (bo tak wyglądają proporcje wirus i ta twoja maseczka) to czy te spodnie ma czy nie to i tak Cię obleje. A dodatkowo te resztki szczochów pozostaną na nim. I będzie taki chodził i roznosił te swoje szczochy dookoła. A jak by nie miał tych spodni to by się zlał może i na Ciebie też ale by potem nie roznosił.
i wicewersa. Kiedy skończy się ten chocholi taniec ?
Minister zdrowia tego kraju powiedział, że maseczki nic nie dają i głupotą jest ich noszenie, premier powiedział, że to nie jest obowiązek a zalecenia, a ostatnio powiedział, że to choroba jak każda inna i najstarszych seniorów wyciąga z domów na wybory. W tak zwanym międzyczasie główny inspektor sanitarny zalecał staniki na twarz kłaść i lód w majtki. Sanepid kary nakłada, sądy uniwinniają. Prezydent obciskuje stare baby bez maseczek, sam bez maski. Duchowni zwolnieni z noszenia masek jako upośledzeni czy z jakiej racji? Kupy się to wszystko nie trzyma. Kurwizja organizuje koncerty z publiką i też nie ma wirusa. Ten wirus jakiś sprytny jest, pisu oraz jego zwolenników i popleczników nie dotyczy. Tylko ciemny lud za mordę trzyma.
Kilka dni temu bylem w McDonaldzie. Czekajac w "masce" na odbior jedzenia zauwazylem jak do restauracji wchodzi trzech pracownikow medycznych i to BEZ MASKI..... Zemdlalem
Mówiłem od samego początku. Ta pandemia to jedna wielka parodia
Do wszystkich przeciwników masek
Macie racje, to jest jakaś ściema !!!!
Nie wierzcie profesorom i wirusologom , naczytali się książek i wciskają nam ciemnotę.....
,,,a w ogóle ziemia jest płaska i jest środkiem układu słonecznego.
Tak trzymać , przecież trzeba mieć własne zdanie...
nawet choć jest bzdurą
Jestes zwykłym zakompleksionym nieudacznikiem. Dla ciebie lekarze są jakby bogami więc jesteś zwolniony z samodzielnego myślenia? Mam wierzyć autorytetom? Tylko którym bo przecież nawet środowisko medyczne i naukowe jest podzielone. Jakim cudem mam uwierzyć w coś czego niema ? Bo skorumpowane środowisko sponsorowane przez korporacje tak twierdzi ? Spadaj.
Nie dajmy się zastraszyć... to zwykły wirus... nie pozwolę się zaszczepić i na pewno nie zainstaluję aplikacji do namierzania mnie i basta..
Do kilku mądrali, którzy łykają wszystkie rządowe bzdury jak pelikany - człowiek musi oddychać, żeby żyć. 15 minut to da sie wytrzymać, owszem, ale bez picia i jedzenia. Niech mi któryś z kpiarzy wytłumaczy łaskawie, jak mam chodzić w maseczce, skoro po kilku minutach mam w niej zawroty głowy? Jak mam wytłumaczyć nadgorliwym pracownikom sklepów itp, że ja NIE MOGĘ tego nosić, jednocześnie nie wdając się w szczegóły na temat mojego zdrowia, bo niby czemu mam się tłumaczyć jakiejś pierwszej lepszej kasjereczce?
Mam wrażenie, że miłośnicy walki z epidemią mają niedotlenione szare komórki już od dawna. Mniej TV, a więcej świeżego powietrza - bez maseczki, polecam!
Jeśli są zalecenia rządu na gov.pl to jak można to negować i namawiać do łamania przepisów ?
Tylko tych pisowskich nie karają,
reszta musi się stosować.
Do gościówy
niedotlenione komórki to masz TY - sama potwierdzasz , że po 15 minutach z maseczką brakuje Ci tlenu, trzeba leczyć układ oddechowy i na głowę - uzupełnić wiedzę bo masz duże braki
Po co mam nosić szmatę na twarzy ? Z jakiego powodu ? Gdzie ta epidemia ? Ktoś napisał że lekarze wiedzą lepiej ode mnie ale ja znam wielu lekarzy którzy uważają że nie ma żadnej epidemii. Lekarze o tym nie mówią bo boją się o swoją pracę. Statystyki nie pokazują żadnej epidemii jak również zwykła obserwacja otoczenia i to jest obserwacja większości normalnych ludzi. Jal ktoś nie ma własnego rozumu i słucha się durnej TV to jego sprawa ale ode mnie proszę się odczepić.