
Specjalna, nieplanowana wystawa malarstwa Jacka Sempolińskiego była okazją do wspomnień o zmarłym artyście.
Przypomnijmy, że prof. Jacek Sempoliński zmarł niespodziewanie dwa tygodnie po wernisażu jego autorskiej wystawy w Galerii Browarna. O śmierci artysty pisaliśmy na naszych łamach: Zmarł Jacek Sempoliński. Niedługo po tym tragicznym wydarzeniu, Andrzej Biernacki zapowiedział przygotowanie wystawy prac Sempolińskiego powstałych w Nieborowie w bezpośrednim okresie przed śmiercią artysty. Wystawa ta miała miejsce dzisiaj (08.09). Galerię przy ul. Browarnej odwiedzili bliscy prof. Sempolińskiego, m.in. jego wieloletni sekretarz. Dzięki temu oraz szczególnemu charakterowi wystawy mogliśmy usłyszeć ciekawe anegdoty z życia cenionego malarza i niezwykłego człowieka, jakim bez wątpienia był Sempoliński. PS Mimo, że wystawy w Galerii Browarnej są bezpłatne i na najwyższym poziomie artystycznym, łowiczanie nie odwiedzają tego miejsca tłumnie. Czyżby obawiali się braku wystarczającej znajomości tematu malarstwa? Nie trzeba być koneserem, czy historykiem sztuki by cieszyć się z jej obcowaniem. Czasami ten brak wiedzy może być wartościową cnotą. W czasie wystawy Andrzej Biernacki wspomniał swoją ostatnią rozmowę z Sempolińskim. Jak mówił, profesor przez wiele dni po otwarciu wystawy w Browarnej nadal rozpamiętywał rozmowę z młodym gościem tego wernisażu. Sempolińskiego rozmowa ta bardzo intrygowała. Młodzieniec podkreślając że w dziedzinie sztuki jest totalnym laikiem, cenionemu artyście potrafił zadać ważne, odkrywcze pytania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie