Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Skarga na dyrektor CKTiPZŁ
Jeden z pracowników Centrum Informacji Turystycznej oskarża dyrektor Katarzynę Słomę o mobbing.
Drugiego września do Starostwa Powiatowego w Łowiczu wpłynęła skarga specjalisty Centrum Informacji Turystycznej na przełożoną Katarzyna Słomę.
Pracownik Domu Turysty skarży się, iż od kiedy stanowisko dyrektora Centrum Kultury, Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej objęła Słoma jego osoba jest „obiektem nękania, ustawicznych niesłusznych uwag, wyrażania niezadowolenia z mojej pracy, straszenia konsekwencjami i butnych oświadczeń”. Czarę goryczy pomiędzy byłymi współpracownikami z recepcji przelało spotkanie, które według autora pisma było „zaaranżowanym przesłuchaniem przy świadkach”, zarządzone przez młodą dyrektor w celu wysłuchania wyjaśnień w związku z przypadkami naruszania obowiązków pracowniczych.
Spotkanie dotyczyło zmian w meldowaniu gości weselnych, 16 sierpnia tego roku. Sporna sprawa dotyczy klucza do pokoju nr 21, który nie został oddany przez gościa weselnego zameldowanego na dwie doby (14-16.08). Owego dnia w recepcji CIT pojawiła się ciężarna kobieta, która poprosiła o wydanie klucza do wspomnianego lokum. Ze skargi wynika, że pracownik będący tego dnia na zmianie poinformował o zaistniałym fakcie osobę, która rezerwowała pokoje. Na jego prośbę przekazał kobiecie klucz do pomieszczenia nr 12. Niebawem w Domu Turysty pojawiły się dwie osoby, które miały zarezerwowany pobyt w „12”. Inspektor (autor skargi) będąc w patowej sytuacji zarezerwował parze nocleg w Hotelu Zacisze, „bo pomimo mojej pomyłki i tak przyjęcie tych gości do tego pokoju byłoby niemożliwe, ponieważ były do zameldowania 2 osoby, a łóżko jedno”. Pracownik były w kontakcie sms-owym z młodą dyrektor i wydawało się, że wszystko owego dnia było wyjaśnione.
1 września Katarzyna Słoma zarządziła spotkanie w celu wysłuchania wyjaśnień owego pracownika w związku z przypadkami naruszania przez niego obowiązków pracowniczych, których dopuścił się 16 sierpnia. Spotkanie odbyło się w gabinecie dyrektor w obecności świadków, protokołowane na jej prośbę. Skutkowało tym, iż podwładny otrzymał karę porządkową w postaci upomnienia, słuszność której zakwestionował. Według niego, nałożona nagana jest „jednakowo żałosna, groteskowa i stanowi ciąg dalszy nieustającego mobbingu”.
Nad skargą pochylą się radni na poniedziałkowej komisji rewizyjnej.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
[quote name="Recepcjonista"]Każdy od czegoś zaczyna. Dla mnie to niczego nie wyklucza. Lepszy recepcjonista który zna charakter instytucji nic chemik z wykształcenia :-)[/quote]Już mieliśmy prezydenta elektrika, wystarczy.
Każdy od czegoś zaczyna. Dla mnie to niczego nie wyklucza. Lepszy recepcjonista który zna charakter instytucji nic chemik z wykształcenia :-)
Udowodnić jej kłamstwo najpierw a potem wydawać osądy. Nadal uważam Twoje komentarze za hejterstwo. A akurat tez osobiście nie znam tej dziewczyny ale póki co wiecej o niej mozna poczytać dobrego niż złego. Bądź obiektywny człowieku. Tym bardziej jak z kimś nie masz doczynienia.
[quote name="Ulik"]Postawił? Postawił pracownik dyrektorowi ? Cos sie chyba panience hierarchia pomyliła .... Hahahaha żal :D[/quote]Taka dyrektorka co była recepcjonistką kilka miesięcy temu i poniewiera pracowników to żadna dyrektorka, może z nazwy ale nic więcej.
[quote name="Lila"]Prywatnie mówisz? Mysle ze nie zasłużyłes na miano prywatnego znajomego skoro piszesz w taki sposób.Chyba ze jestes jednym z rozżalonych hejterow?![/quote]Nie jestem na Słomę za nic rozżalony, nie mam powodów, nie jestem też hejterem, co więcej nie mogę powiedzieć że jej nienawidzę, absolutnie nie, choć że nie lubię jej to fakt. A nie lubię jej bo po pierwsze kłamie, a po drugie udaje milszą niż jest.
Prywatnie mówisz? Mysle ze nie zasłużyłes na miano prywatnego znajomego skoro piszesz w taki sposób.Chyba ze jestes jednym z rozżalonych hejterow?!
Postawił? Postawił pracownik dyrektorowi ? Cos sie chyba panience hierarchia pomyliła .... Hahahaha żal :D
Milcz głupi człowieczku zza komputera , taki odważniak z Ciebie ze aż kosz sie podpisujesz :-) moze tam nurkujesz?!
Haha w końcu Słomie ktoś się postawił i dobrze bo niemiłe ze Słomy babsko. Znam ją tylko prywatnie, ale tyle wystarcza by wyrobić sobie o niej zdanie i o tym jaką byłaby współpracownicą.
A moze Ty tez dostałaś opierdul za nic nierobienie? Myślisz ze wtedy dostaje sie od pracodawcy jeszcze lizaka?!;) i pogłaszcze poGłówce? A wywyższa sie jedna pani... Za pomocą różowych szpilek bo niestety poziom wiedzy na to nie pozwala
Panią Katarzynę Słomę znam, to wyjątkowo niemiła osoba. Traktuje ludzi z wyższością. Wspomnieć należy też o tym, że pracę dostała po znajomości... zakładam więc że to bardzo możliwe, że podle traktuje tych co o tym wiedzą.
Może pod Panią Dyrektor się tak nie da opierdalać jak wczęsniej :D
brak doświadczenia w kierowaniu zespołami ludzkimikiedyś się zemści!niech mają to na uwadze Ci co tak pchają się na urzędy.Należy mieć odpowiednie kwalifikacje a nie tylko poparcie... polityczne kolesi.
Cytuję ZACHARY "... Trzymam kciuki za dyrektorkę bo głupia to ona nie jest."[/quote]Tak przywalić swojej faworycie?Może ty też głupi nie jesteś. Ale nie wystarczy nie być głupim, trzeba do tego być mądrym, ale z twojego tekstu wnoszę, że to raczej ci nie grozi.
Po sesji zapewne dowiemy sie wiecej. Ciekawe co wtedy poszkodowana napisze,i jak uaktywni swoich kolezkow do komentarzy. Pamiętajcie ze od takich spraw jest sad pracy a nie radni. A jeżeli komuś zazdrościcie to weźcie sie za robotę i odejdzie od komputerów. Swoją droga poszkodowana chyba jakaś literaturę skończyła? Takie wywody? Moze to sonety? Albo wielkie improwizacje ? Trzymam kciuki za dyrektorkę bo głupia to ona nie jest.
nie tułała?!żal to czytać normalnie. myślę,że niejeden chętnie przyjałby na swoje barki taką "tułaczkę"
Ktokolwiek ma rację w tym sporze (choć z opisu wynika, że recepcjonista dołożył starań, aby złagodzić skutki swojej pomyłki - i to mu się chwali, BO POMYLIĆ KAŻDY SIĘ MOŻE!), to chroń mnie Boże przed młodym ambitnym dyrektorkiem. Nie piszcie mi, że młoda, zdolna etc. Jakby taka była, toby nie tułała się po państwowych etatach, tylko do tej pory zostałaby już szefową własnej, świetnie prosperującej firmy!
[quote name="coś na rzeczy"]Figat & przyjaciele folwarku. Niebawem dowiemy się prawdy. To naprawdę będzie wstrząsające..[/quote]‘przedwcześnie liczyć na niepewne zyski; robić plany na przyszłość, co do realizacji których nie ma pewności); zwrot, myśliws.; Nie można już teraz dzielić skóry na niedźwiedziu.
Figat & przyjaciele folwarku. Niebawem dowiemy się prawdy. To naprawdę będzie wstrząsające..
[quote name="Hahaha"]Wszędzie tylko "żałosne i żałosne" wKomentarzach i w skardze inspektora. Jakieś wnioski?[/quote]WNIOSKI ... MOBBING jest dość powszechny w folwarkach Figata i jego kolesi !!!
Wszędzie tylko "żałosne i żałosne" wKomentarzach i w skardze inspektora. Jakieś wnioski?
Były pracownik recepcji dyrektorem. Hmmm, a kto to wymyślił ? poprostu jaja sobie ktoś zrobił hahaha
[quote name="dragon"]Znam sprawę. W artykule jest znacząca NIEŚCISŁOŚĆ (nie chcę pisać NIEPRAWDA). Ale to ważne. Upomnienie zostało nałożone w dzień po złożeniu skargi, a dostarczone pocztą jeszcze później. Sprawa się więc odwraca. To dyrektor rozwścieczony skargą reaguje upomnieniem. A nie odwrotnie. Każdy ma prawo do swojego zdania....[/quote]..w takim razie sprawa się komplikuje. To żałosna decyzja dyrektor. Bez dwóch zdań!
Kodeks pracy sie kłania :)
[quote name="As"]Śmiesznie jest to ze pracownik pisze skargę w momencie gdy pracodawca daje mu upomnienie. Ja to bymOd razu zwolnił dysyplinarnie! Nie jest tajemnica kto złożył skargę . Niestety ta osoba ma sporo za uszami[/quote]A jak tam z Twoimi uszami???????
Znam sprawę. W artykule jest znacząca NIEŚCISŁOŚĆ (nie chcę pisać NIEPRAWDA). Ale to ważne. Upomnienie zostało nałożone w dzień po złożeniu skargi, a dostarczone pocztą jeszcze później. Sprawa się więc odwraca. To dyrektor rozwścieczony skargą reaguje upomnieniem. A nie odwrotnie. Każdy ma prawo do swojego zdania.Ale fakty pozostają faktami.Piszę to szczególnie do ASA.
Nooo zapewne pracownik który tak formuuje swoją skargę ma wiecej racji.......,w poniedziałek pewnie pojawi sie 2str medalu po obradach komisji i ciekawe czy wtedy każdy bedzie taki chętny do komentowania?!
Póki co to problem ma pracownik a nie pracodawca który wymaga przestrzegania obowiązków pracowniczych. Warto czasem poczytać kodeks pracy
[quote name="As"]Śmiesznie jest to ze pracownik pisze skargę w momencie gdy pracodawca daje mu upomnienie. Ja to bymOd razu zwolnił dysyplinarnie! Nie jest tajemnica kto złożył skargę . Niestety ta osoba ma sporo za uszami[/quote]Uważasz,że pracodawca to wyrocznia. Są pewne prawa tak jak napisanie skargi.
Już wcześniej pisałam że z Katarzyną Słomą będą problemy. Jest osobą konfliktową i to nie będzie ostatnia skarga na nią. A nie mówiłam?
Śmiesznie jest to ze pracownik pisze skargę w momencie gdy pracodawca daje mu upomnienie. Ja to bymOd razu zwolnił dysyplinarnie! Nie jest tajemnica kto złożył skargę . Niestety ta osoba ma sporo za uszami
[quote name="Bolek"]A w mojej pracy to dyrektor rygor trzyma i opr..la dzień w dzień i dobrze robi bo burdel by był i tyle. Tak , każdy od 6:00 wie co ma robić i nie ma to, tamto i tak ma być , wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku.[/quote]Rygor i opi..to se mógł rusek w Gułagu stalinowskim trzymać.Dyrektor jest od takiej samej roboty jak każdy.
A w mojej pracy to dyrektor rygor trzyma i opr..la dzień w dzień i dobrze robi bo burdel by był i tyle. Tak , każdy od 6:00 wie co ma robić i nie ma to, tamto i tak ma być , wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku.
I tak większość doskonale zdaje sobie sprawę że ten pracownik to raczej przeżyć nie może że ktoś młody i zdolny jest jego przełożonym i jak widać musi kilka dołków pod panią Kasią wykopać. Ludzka zawiść zawsze wypływa.
Co za błazenada... za jakiś czas nie będzie można pracownikowi powiedzieć, że zrobił coś źle bo okaże się, że łamiemy prawo. Jeszcze będziemy musieli przepraszać pracowników za to,że przez ich błędy ponieśliśmy straty, a oni nabawili się stresu.
To zwykły 0pierd0l a nie jakiś mobbing. Trzeba być przygotowany, że jak się manianę robi to komuś to może się nie podobać.