
Obecna sytuacja w kraju wprowadza zmiany w godzinach otwarcia sklepów i centrów handlowych. Warto sprawdzić to przed wyjściem na zakupy.
Właściciele sklepów Biedronka podjęli decyzję, że zmieniają się godziny otwarcia sklepów i limity osób na terenie placówek.
- W związku z aktualną sytuacją skróciliśmy godziny pracy sklepów Biedronka w całym kraju – placówki będą otwarte dla naszych klientów od godz. 8.00 do 20.00 - mówi Dariusz Blaut, starszy menedżer sprzedaży w sieci Biedronka. Zmiana zostanie wprowadzona w każdym sklepie indywidualnie, jednak nie później niż do 23 marca.
Na kolejne zmiany w związku z epidemią koronawirusa zdecydowała się też Żabka. Ograniczono godziny pracy – sklepy będą teraz otwarte od 7.00 do 22.00. Gorące napoje i przekąski takie jak np. hot-dogi będą sprzedawane jedynie na wynos. W sklepach będą też montowane przegrody pleksi oddzielające kasjerów od klientów.
Najkrócej otwarty jest łowicki Intermarche, bo tylko w godz. 10.00-18.00.
Inne duże sieci sklepów na razie utrzymują stałe godziny otwarcia.
- Dostawy produktów odbywają się codziennie i sklepy są czynne w standardowych godzinach - informuje Lidl Polska w komunikacie.
Polomarket ogranicza w sklepach liczbę klientów, którzy mogą w jednym czasie przebywać na sali sprzedaży, decyduje się na montaż przegród z tworzywa sztucznego w strefie kas ale godziny otwarcia pozostają bez zmian.
Kaufland w najbliższym czasie też nie będzie zmieniał godzin otwarcia. Ale klienci nie kupią produktów garmażeryjnych do własnych pojemników i nie będzie degustacji promocyjnych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Władze każdego sklepu wprowadzają nowe zasady mające na celu chronić pracowników i klientów a Tesco dalej nic, jedyna ochrona to rękawiczki jednorazowe. Poprostu brak słów
Nie chodzić do Tesco i już problem rozwiązany