
Dziś, 23 maja, w Łowickim Ośrodku Kultury odbyło się wyjątkowe wydarzenie kulturalne. Słuchacze Łowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku zaprezentowali montaż słowno-muzyczny pt. „Józef Chełmoński. Z łowickiej chaty, paryskich salonów i samotni w Kuklówce" z okazji 110. rocznicy śmierci wielkiego polskiego malarza.
Dzisiejszy występ był już drugim przedstawieniem tego montażu, tym razem jednak dedykowanym szerszej publiczności. Sala Łowickiego Ośrodka Kultury wypełniła się po brzegi zaproszonymi gośćmi oraz miłośnikami twórczości Chełmońskiego, którzy mieli okazję podziwiać talenty słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
W słowie wstępu Marzena Kozanecka-Zwierz przedstawiła wiele interesujących faktów z życia Józefa Chełmońskiego, malarza pochodzącego z podłowickich Boczek. Dzięki temu widzowie mogli lepiej zrozumieć kontekst i inspiracje, które towarzyszyły twórczości artysty.
Montaż słowno-muzyczny, który przybliżył życiorys i twórczość Chełmońskiego, zaprezentowały słuchaczki z koła literacko-dramatycznego pod kierunkiem Elżbiety Skonecznej. Ich występ był pełen pasji i zaangażowania, co z pewnością przyczyniło się do gromkich braw nawet podczas występu.
Zwieńczeniem części artystycznej był oberek w wykonaniu Marianny Jasińskiej i Stanisława Wróbla, który spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności. Taniec przypomniał o ludowych korzeniach twórczości Chełmońskiego.
O ludowych korzeniach twórczości malarza z podłowickiej wsi przypomniał też Chór "Canticum", wykonując tego wieczoru kilka ludowych pieśni.
Na zakończenie uczestnicy spotkania mieli okazję skosztować specjałów przygotowanych przez panie z koła kulinarnego, którym kieruje Maria Jagodzińska.
Scenerię wydarzenia wzbogaciły reprodukcje dzieł Chełmońskiego, wykonane przez członków koła plastycznego ŁUTW.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
NIE WIDZĘ RYSZARDO RUT