
Policjanci pod nadzorem prokuratura wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego w rejonie węzła Łowicz na autostradzie A2. Ciężarówka potrąciła pieszego, który zmarł na miejscu.
Jak podał Alarmowy Łowicz, do wypadku doszło w sobotę 1 maja około godz. 23:50 na 386 km autostrady A2.
- Ciągnik siodłowy marki MAN z naczepą potrącił mężczyznę idącego prawym pasem w kierunku Poznania. Pieszy poniósł śmierć na miejscu - czytamy we wpisie.
Więcej informacji wkrótce.
Trwa czarna seria na drogach powiatu łowickiego. 1 maja w nocy w Jamnie zginął 48-letni rowerzysta potrącony przez auto osobowe. Jak podała policja, kierowca jednośladu nie miał kamizelki odblaskowej.
AKTUALIZACJA
Z ustaleń policji wynika, że do tragicznego zdarzenia doszło 1 maja przed godz. 24 na pasie w kierunku Poznania, około 500 metrów przed węzłem Łowicz.
- 37-letni obywatel Białorusi, który poruszał się pojazdem marki MAN, potrącił pieszego w wieku 58 lat poruszającego się prawym pasem - informuje st. sierż. Marta Jasińska z łowickiej policji.
58-latek zginął na miejscu. Jak ustaliliśmy, to mieszkaniec Głowna (pow. zgierski).
Wiadomo, że 37-letni kierowca tira był trzeźwy.
Po wypadku autostrada była całkowicie zablokowana. Czynności na miejscu prowadzone były pod nadzorem prokuratora. Policja wytyczyła objazdy.
Okoliczności tragicznego zdarzenia będzie wyjaśniać Prokuratura Rejonowa w Łowiczu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Co do cholery robił pieszy na autostradzie
I czemu Białorusin był trzeźwy ?
Pieszy wracał z pracy do domu