
21 lutego na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego. Z tej okazji, dzisiaj, w niedzielę – 24 lutego o godz. 13.00 łowickie Koło Przewodników im. Anieli Chmielińskiej zorganizowało specjalne wydarzenie – spacer “Dwa Klasztory z Przewodnikiem PTTK”.
W niedzielne południe, rodziny z dziećmi, dziadkami, wzięły udział w zwiedzaniu łowickich klasztorów. Rozpoczęło się ono o godzinie 13 przy pomniku Józefa Piłsudskiego przy ul. Podrzecznej.
Spacer “DWA KLASZTORY z Przewodnikiem PTTK” zorganizowany został z okazji obchodzonego 21 lutego Międzynarodowego Dnia Przewodnika Turystycznego i był niecodzienną okazją spotkania z historią oraz do poznania dziejów dwóch szczególnych miejsc na mapie Łowicza. Przewodnicy PTTK z Koła im. Anieli Chmielińskiej w Łowiczu poprowadzili uczestników spaceru po fragmencie średniowiecznej historii Łowicza: byłym klasztorze dominikanów oraz klasztorze pobernardyńskim. Zgromadzeni poznali zakamarki budowli oraz ich historię. Najpierw zwiedzający odwiedzili budynek dawnego klasztoru dominikanów przy ul. Podrzecznej, gdzie mieści się dziś Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1. Później, wędrując przez Nowy Rynek, przy kościele Świętego Ducha, zatrzymali się w klasztorze pobernardyńskim przy ul. Stanisławskiego, w którym po kasacie funkcjonowały m.in. łowickie szkoły.
Po budynku dawnego klasztoru dominikanów zwiedzających oprowadził Wojciech Czapnik, uliczkami Łowicza poprowadziła Katarzyna Skierska-Pięta zaś klasztor pobernardyński w ciekawy i zaskakujący sposób przybliżył "brat" Zdzisław Kryściak.
Zainteresowanie spacerem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów, przybyło ponad 150 zainteresowanych, niektórzy z nich brali udział w życiu tych gmachów i mieszczących się tam szkół. Spacer był więc dla nich okazją do sentymentalnej podróży w czasie.
Spacer był możliwy dzięki uprzejmości Dariusza Żywickiego i Krzysztofa Gajdy, którzy udostępnili obiekty do zwiedzania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PTTK robi kawał dobrej roboty
Super spacer i prelekcja , podziękowania dla Pttk i pana Krysciaka . Dobrze ze ktoś kupił klasztor na Stanisławskiego . Świetne miejsce na promowane historii Łowicza . Panie Krzysztofie kiedy bedzie mozna wypić kawe w wirydażu i zjeść cos dobrego tak jak w Polonii ? To bedzie perełka , czuć tam ducha tamtych czasów . Wycieczki nie beda kończyły sie na nowym rynku tylko tam !