
Ponad 40 osób uczestniczy w spływie kajakowym rzeką Bzurą organizowanym z okazji 21. rocznicy wizyty papieża Jana Pawła II w Łowiczu.
Spływ kajakowy rozpoczął się dzisiaj (14 czerwca) przed południem w parku Błonie, dokładnie w 21. rocznicę wizyty papieża Jana Pawła II w Łowiczu.
Wydarzenie jest wspólnym przedsięwzięciem wicestarosty łowickiego Piotra Malczyka, Łowickiej Akademii Sportu oraz wypożyczalni Łowickie Kajaki.
W spływie uczestniczy ponad 40-osobowa grupa kajakarzy. Jak tłumaczy wicestarosta Malczyk, po umieszczeniu informacji o planowanym wydarzeniu osoby zainteresowane same zwróciły się do organizatorów o wpisanie ich na listę, szybko ją zapełniając. Dlatego otwarte zapisy nie były prowadzone.
Zanim kajakarze ruszyli w kierunku Kompiny, zatrzymali się przy głazie w pobliżu ruin zamku prymasowskiego, który upamiętnia miejsce pożegnania Ojca Świętego z ziemią łowicką w 1999 roku. Po mszy świętej na bratkowickich błoniach papież Jan Paweł II odleciał śmigłowcem do Sosnowca, kolejnego miasta w programie papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny.
Modlitwę przy pamiątkowym kamieniu poprowadził ks. Sebastian Antosik, wikariusz w parafii katedralnej i diecezjalny duszpasterz sportowców.
Hołd św. Janowi Pawłowi II oddają m.in. strażacy ochotnicy z podłowickich jednostek. - To było historyczne wydarzenie. Bardzo miło, że papież odwiedził nasz Łowicz - wspominają papieską wizytę druhowie Bogumił Lenarczyk i Jacek Kostrzębski z OSP w Goleńsku.
Warto dodać, że dokładnie 14 lat temu w samotną podróż kajakiem wokół Półwyspu Apenińskiego wybrał się Kamil Sobol, prezes Łowickiej Akademii Sportu. Pielgrzymka kajakowa była dedykowana papieżowi Polakowi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jaką piękną reklamę Kosiniak-Kamysz zrobił łowickiej policji. to trzeba zobaczyć.
Przy Bolimowskiej, chyba na targowicy, a może w Bełchowie.
A to jak sie zgłosili jak zapisów nie było? Dla lepszego sortu jest nawet pływanie kajakiem zarezerwowane?
kościół24.eu
wiadomości na bieżąco
Pewnie zapisali się sami swoi, więc po co obcych brać na imprezę w plenerze
A jak ja nie wierzę, to mam szamsę dostać się na taki spływ?