
Sobotnim popołudniem (15 lipca) w zespole pałacowo-parkowym w Kiernozi, po raz siedemnasty odbyła się impreza nawiązująca do historii gminy i legendy o powstaniu nazwy miejscowości i ustanowionego herbu.
Kiernozkie święto dzika odbywa się nieprzerwanie od roku 2005 w okolicach 13 lipca, czyli odpustu w miejscowym kościele pod wezwaniem Św. Małgorzaty.
Tradycyjnie już, impreza rozpoczęta została licznymi konkursami, wśród których bardzo widowiskowy jest "Bieg z Dzikiem" o Puchar Prezesa Koła Łowieckiego „Orzeł” w Kiernozi pani Urszuli Boguckiej
Następnie odbył się "Rzut dzidą do dzika" o Puchar Łowczego Koła Łowickiego „Orzeł” w Kiernozi - pana Jacka Okraski.
Trzecim z konkursów było "Przeciąganie liny" o nagrodę wójta gminy Kiernozia pani Beaty Miazek.
Od godziny 19:00 rozpoczęły się występy taneczne i muzyczne.
Jako pierwszy na scenie, pojawił się zespół Luka Rosi. W kolejnej części wydarzenia sceną zawładnęły zespoły disco polo – Discoboys oraz i Masters.
Po zakończeniu koncertów, rozpoczęła się zabawa taneczna, podczas której o oprawę muzyczną zadbał zespół Modern.
Największą atrakcją kiernozkiego święta była jak zawsze konsumpcja pieczonych dzików, które zawsze funduje Koło Łowieckie “Orzeł” oraz gmina.
Tak bogaty program imprezy sprawia, że zyskuje ona z roku na rok coraz więcej fanów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zenada po calosci... Brak slow...
Twój komentarz to żenada i to jeszcze jakich mało
Zabrakło tęczowej hołoty z gołymi doopami.
Doopy zawsze w cenie