Po wielu miesiącach poszukiwań i apelach kierowanych do mieszkańców powiatu łowickiego, historia 1,5-rocznego Mikołaja doczekała się szczęśliwego zakończenia. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Łowiczu poinformowało, że chłopiec, którego los poruszył setki osób, w końcu znalazł kochającą rodzinę zastępczą.
PCPR w środę 26 lipca przekazało wzruszającą wiadomość: – Mały Mikołaj w końcu nie czeka. W końcu ma kogoś, kto trzyma go za rękę tak, jak zawsze na to zasługiwał – napisano w komunikacie.
Jak potwierdziła dyrektor PCPR, Magdalena Balcerak, chłopcem zaopiekowali się pani Monika i pan Andrzej – para, która nie przestraszyła się ani odpowiedzialności, ani jego choroby.
– To dwoje ludzi o sercach większych niż cały świat. Otworzyli przed nim drzwi do domu, ale przede wszystkim otworzyli przed nim swoje ramiona – mówi Balcerak.
Mikołaj cierpi na atopowe zapalenie skóry (AZS), co wymaga codziennej, uważnej pielęgnacji. To właśnie choroba zniechęciła część wcześniejszych kandydatów.
Jednak jego nowi rodzice – jak podkreśla PCPR – mają doświadczenie, są świadomi wyzwań, a przede wszystkim od początku wykazali ogromną gotowość, by dać chłopcu dom.
– Już pewnie biega i zwiedza nowe kąty – mówi pełna radości dyrektor. – Wierzymy, że w tych ramionach jego małe serduszko wreszcie odetchnęło pełnią nadziei.
Chłopiec bardzo szybko nawiązał ciepły, naturalny kontakt z nowymi opiekunami.
PCPR dziękuje całej społeczności za wsparcie, udostępnianie apeli i gotowość pomocy. - Szczególne i wielkie podziękowania należą się Marcie Kosmowskiej, bo to ona od początku pilotowała sprawę Mikołajka i była niezwykle zaangażowana w sprawę chłopca - mówi Magdalena Balcerak.
– A nowym rodzicom dziękuję za odwagę, za miłość, za to, że w Mikołajku zobaczyliście dziecko, które pragnie być czyjeś – podkreśla Balcerak.
Dyrektor dodaje również, że dzięki wcześniejszemu zainteresowaniu inną rodziną, która ostatecznie nie mogła przyjąć Mikołaja ze względu na jego potrzeby zdrowotne, 3-letnia Tosia – również podopieczna PCPR – znalazła swój dom.
Po wielu apelach i długim oczekiwaniu, Mikołaj wreszcie będzie mógł świętować swoje imieniny w nowym domu – otoczony troską, czułością i poczuciem bezpieczeństwa.
– To jeden z najszczęśliwszych dni. Mikołajek już nigdy nie będzie sam – podsumowuje dyrektor PCPR.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie