
Tylko wczoraj (4 września) strażacy z powiatu łowickiego odnotowali sześć wyjazdów. Cztery zgłoszenia dotyczyły pożarów, zaś dwie interwencje związane były z tzw. miejscowym zagrożeniem.
Pierwsze czwartkowe zgłoszenie wpłynęło po godzinie 9 i dotyczyło plamy substancji ropopochodnej w miejscowości Łyszkowice.
Jak informują tamtejsi druhowie, plama rozciągała się odcinku ok. 1700 m, od ronda zjazdowego z autostrady A2, przez drogę wojewódzką nr 704, ul. Wolności, ul. Gminną i ul. Kościelną.
Substancja zanieczyszczająca jezdnię i stwarzająca zagrożenie dla kierowców została zneutralizowana za pomocą sorbentu i szczotki.
Na miejscu przez około godzinę pracowały dwa zastępy OSP: z Łyszkowic i Czatolina.
Po godzinie 10 druhowie z OSP w Zdunach udzielili pomocy zespołowi ratownictwa medycznego w tej samej miejscowości.
Strażacy pomogli w przetransportowaniu do karetki starszej osoby uskarżającej się na problemy zdrowotne. Działania trwały około 20 minut.
Przed godziną 15 strażacy z OSP w Łyszkowicach interweniowali na 391 km autostrady A2 na pasie w kierunku Warszawy. Na wysokości Seligowa doszło do pożaru trawy na poboczu jezdni. Pożar objął niewielką powierzchnię około 10 mkw.
Druhowie podali prąd wody w natarciu na ogień, a następnie przelali pogorzelisko wodą. Akcja trwała około godziny.
Około godz. 16:30 wpłynęło kolejne zgłoszenie, tym razem o pożarze auta osobowego na parkingu szkolnym przy ul. Księstwa Łowickiego w Łyszkowicach. Na miejsce zadysponowano zastępy OSP z Łyszkowic i Czatolina.
Jak informuje mł. bryg. Tomasz Ledzion, oficer prasowy KP PSP w Łowiczu, jeszcze przed przyjazdem strażaków ogień został częściowo ugaszony przez właściciela pojazdu i osoby postronne, którzy użyli gaśnic proszkowych.
Strażacy dogasili pożar i sprawdzili pojazd kamerą termowizyjną. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Według druhów z łyszkowickiej jednostki, do pożaru doszło prawdopodobnie wskutek zwarcia w instalacji elektrycznej citroëna.
Działania ratowników trwały około 50 minut.
Dwie ostatnie interwencje dotyczyły pożaru ściółki leśnej. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło około godz. 18:20 i dotyczyło lasu przy ul. Armii Krajowej w Łowiczu.
Strażacy stwierdzili dwa ogniska o powierzchni 10 mkw i 150 mkw. Ugasili pożar podając jeden prąd wody w natarciu, a następnie dokładnie przelali pogorzelisko.
Na miejscu przez około pół godziny działał jeden zastęp z PSP w Łowiczu.
Niedługo później, bo przed godziną 19, zawodowi strażacy zostali zadysponowani do lasu w Popowie. Zapaliła się ściółka w tym samym miejscu, gdzie dwa dni temu był już pożar. Tym razem ogień zajął powierzchnię około 100 mkw.
Ratownicy ponownie podali prąd wody oraz przelali teren. Ich działania trwały około godzinę.
Fot. OSP KSRG Łyszkowice
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie