
Około 1,5 mln zł planuje przeznaczyć Łowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa na termomodernizację bloków na Bratkowicach i Dąbrowskiego. Kolejny milion pochłoną remonty dróg. W planach są również mniejsze inwestycje.
Tegoroczny plan inwestycyjny zostanie zatwierdzony przez Radę Nadzorczą pod koniec marca. Jak powiedział nam Maciej Golan, członek Zarządu, spółdzielnia planuje w tym roku docieplić sześć bloków i przeprowadzić szereg remontów dróg, głównie w rejonie tych budynków. Środki pochłoną także mniejsze inwestycje, jak malowanie klatek, wymiana wodociągów, naprawy schodów czy elewacji.
Termomodernizacja obejmie w tym roku budynki nr 35, 41, 42 i 44 na osiedlu Bratkowice oraz bloki nr 17 i 29 na Dąbrowskiego. Wyremontowane zostaną również trzy drogi wzdłuż bloków nr 6, 8 i 10 na drugim osiedlu, do których wjazd jest od ulicy Wojska Polskiego. - Jeżeli się uda będziemy chcieli powiększyć tam ilość miejsc parkingowych – przyznaje Maciej Golan. Renowację czeka również droga w szczytach bloków nr 24,25 i 26 na tym samym osiedlu.
Jeżeli pozwolą do tego warunki powiększy się ilość miejsc parkingowych na największym łowickim osiedlu. Dodatkowe miejsca postojowe pojawią się w okolicach bloków nr 34, 35 i 41 od ulicy Tuszewskiej. - Zdajemy sobie sprawę, że samochodów przybywa, a miejsc do parkowania jest ciągle za mało, jednak nie możemy zamieniać zielonych terenów w parkingi, ponieważ one także są potrzebne – mówi Maciej Golan.
Nasz rozmówca zaznacza, że największe prace odbywać się będą na Bratkowicach i Dąbrowskiego. Nie oznacza to, że spółdzielnia zapomniała o innych osiedlach. - Na Noakowskiego i Starzyńskiego nie posiadamy swoich dróg, wszystkie podległe są miastu. My dbam o ciągi dla pieszych, czyli chodniki – przyznaje. Tutaj zakres prac określany jest mianem kosmetyki – wymienione zostaną zniszczone kosze na śmieci oraz ławki. Na osiedlu Marii Konopnickiej wszystkie nawierzchnie zostały wyremontowane w minionych latach.
Spółdzielnia w swoim planie finansowym zabezpieczone ma również środki na bieżące eksploatacje, czyli malowanie klatek, wymianę wodociągów, naprawę schodów i balkonów czy elewacji.
Maciej Golan, pytany przez nas co z placami zabaw, odpowiada, że tych na pewno nie przybędzie. ŁSM planuje jedynie przeprowadzić remonty istniejących – dokupić i wymienić stare, zużyte elementy do zabawy dla najmłodszych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Proponuje przyjrzeć się z jakich materiałów jest wykonywane ocieplenie, a za jakie płaci spółdzielnia czyt. mieszkańcy ;) Świadczy o tym choćby zielona elewacja po pewnym czasie.
Lubie żyć kolorowo, jest wesoło. Pozdrawiam ponuraków. Zawsze można pobudować sobie własny dom.
Zgadzam się z Panem Piotrem.Bloki w naszym mieście wyglądają jak kolory tęczy ;)Kto w ogóle o tym decyduje, że są takie beznadziejne kolory. Czy nie można zrobić stonowanych kolorów i każde osiedle miało jednolity kolor.
jaka inwestycja??????? przecież za ocieplenie płacą mieszkańcy. U mnie na Bratkowicach juz od marca wzrósł czynsz a w czerwcu stanęły rusztowania. Płatne to bedzie na wieki. To nie inwestycja ŁSM tylko mieszkańców.
Zgadzam się z Panem Piotrem.Kto godzi się na takie kolory?? Czy nie można zrobić aby każde osiedle miało jeden stonowany kolor i żeby to jakoś wyglądało!! Bloki mają kolory tęczy, ale to chyba nie te czasy....
Mieszkańcy mają możliwość wyboru koloru swojego bloku, ale nie korzystają z tego.
[quote name="Piotr"]Kolory bloków są tragiczne! Lata 90-te! Kto na takie kolory pozwala? JEDEN WIELKI WSTYD![/quote]Zgadzam się. Do tego robota jest zrobiona na "odwal się", pełno niedoróbek. Pozrywali z balkonów parkiety i zostawili beton. Jestem bardzo niezadowolony z działalności spółdzielni.
A co z zabytkowym osiedlem TKACZEW ? Czy przewiduje się oświetlić plac zabaw oraz parking, który ma być budowany między blokami? Na razie panują tam "egipskie ciemności". Kiedy ŁSM wymieni w niektórych blokach na Tkaczewie - stare, drewniane okienka w piwnicach (nie wszystkie się domykają)? Po co wybudowano na tym osiedlu kanalizację deszczową, skoro jest ona zapchana ziemią i śmieciami więc opady deszczu ściekają w stronę najniżej położonego bloku, może dlatego nieraz stoi tam woda w piwnicach?
Kolory bloków są tragiczne! Lata 90-te! Kto na takie kolory pozwala? JEDEN WIELKI WSTYD!