
- Dziś lub jutro minister zdrowia Adam Niedzielski wyda rozporządzenie w zakresie obowiązkowego szczepienia na COVID-19 służb medycznych - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Wojciech Andrusiewicz doprecyzował, że będzie to nowelizacja rozporządzenia, które wprowadzało stan epidemii w Polsce. - Mówimy tu o obowiązkowym szczepieniu zarówno stricte zawodów medycznych, jak i wszystkich pracowników podmiotów medycznych w kraju wraz z aptekami - oświadczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
- Każdy pracownik ochrony zdrowia, czy jest medykiem, czy medykiem nie jest, od 1 marca 2022 r. będzie musiał udokumentować przejście pełnego szczepienia (na COVID-19). Do 1 marca taka osoba będzie musiała być zaszczepiona, a nie że 1 marca rozpocznie szczepienia - dodał.
Jakie będą konsekwencje dla pracowników służby zdrowia, którzy do 1 marca nie zaszczepią się na COVID-19?
- Zgodnie z Kodeksem pracy. Pracodawca będzie podejmował indywidualnie decyzję wobec pracownika, który nie wykona obowiązku szczepień. Jeżeli jest obowiązek szczepień, a pracownik go nie wykona, nie może zostać dopuszczony do wykonywania swoich obowiązków w miejscu pracy - oświadczył rzecznik resortu zdrowia.
Źródło: Rzeczpospolita
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
idiotyczna zemsta na medykach za protest i oczekiwanie realnych reform
Idiota.
Kretyn
Luc Montagnier francuski laureat nagrody Nobla przestrzegał przed masowym szczepieniem na tak niegroźną pandemię, twierdząc, że przez to powstanie mnóstwo mutacji z którymi możemy sobie nie poradzić. Jego słowa się sprawdziły, a nasze Guty, Horbany, Simony uważają się za mądrzejszych i dalej każą szczepić.
Pajac, kiedy ci się znudzi takie wypisywanie głupot ? Ty masz z tego powodu jakąś satysfakcję.
15 000 ekspertów sprzeciwia się szczepionkom przeciwko COVID-19 dla dzieci w tym jeden z twórców szczepionki mRNA https://www.wnd.com/2021/12/4967730/
Obućcie się https://www.weeb.com/2021/antyszczepionkowy_bełkot_sposobem_na_wlasne_paranoje/
Zemsta,zemstą,ale tu chodzi zupełnie o coś innego w tej chorej sprawie !!! Wiadomo, że nie wszyscy się zaszczepią i chodzi o zmniejszenie liczby pracowników "służby śmierci" ,a nie służby zdrowia jak to było jeszcze w miarę przed nagłośnieniem tej niby-pandemii !!! Przecież tu chodzi o depopulacje ludzi,a jeśli będzie mniej pracowników tej służby to wiadomo,że zwiększy się jeszcze bardziej umieralność ludzi !!! Już w tej chwili działalność tej służby jest bardzo zła, a po 1 marca będzie wręcz katastrofalna,wtedy to zacznie się dopiero prawdziwa pandemia ,ludzie będą na ulicy "padać" jak mrówki !!! MASAKRA !!!
Jak już jest zmuszanie i straszenie to o czymś to świadczy. A nikt nie ponosi odpowiedzialności za to wszystko.
Widzicie lekarze jak o Was państwo dba. W nosie was ma i będzie miało. Wchodzi przymus szczepień obudźcie się zacznijcie strajkowac, zacznijcie prawdę mówić o tej całej ściemie zwanej pandemia.
No ale jak jeżeli od dwóch lat biorą w tym udział i dostaja za to dodatkowa kasę!
" Każdy z nas zapewne pamięta jak politycy od grudnia 2020 roku wszem wobec za pomocą mediów głównego nurtu na czele z wolnym TVN-em, głosi o rzekomej skuteczność zbawiennej tych preparatów, jakie zaczęto podawać ludziom. Miało być tak pięknie #ostatnia prosta do wolności. Zapewniali o wielkiej do aż 95 proc. skuteczności tych produktów w ochronie przed zachorowaniem. Dziś narracja ich jest już zmieniona i głoszą, że produkty warunkowo dopuszczone do obrotu mają chronić przed ciężkim przebiegiem choroby, hospitalizacją i zgonem. Początkowo w kwestii masowych szczepień przeciwko COVID-19 obowiązywała narracja, że po przyjęciu preparatu nie będzie można zakazić siebie ani innych. O wielkiej ochronie i zbawieniu, jakie niesie przyjęcie preparatu nazwanego bezprawnie szczepionką, głosił między innymi super prof. Andrzej Horban, główny doradca Morawieckiego ds. COVID-19. Taką Narrację podtrzymał również celebryta maseczkowy prof. Simon. Nie, z założenia osoby, które szczepimy nie zarażają, bo powinny być zdrowe. Ponieważ jednak nie sprawdzamy, czy człowiek jest z tym momencie nosicielem wirusa, czy nie (jest), to nie. Istotą szczepienia jest wytworzenie takiego poziomu odporności, żeby człowiek nie był zarażony. W związku z tym należy odpowiedzieć krótko i zwięźle: nie – nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni – słowa prof. Horbana z grudnia 2020 roku. Dziś wszyscy ci super eksperci przekonują, że nigdy tak nie mówili, po czym od razu dodają, że szczepionka ma chronić przed ciężkim przebiegiem choroby, hospitalizacją i zgonem. " https://legaartis.pl/blog/2021/12/23/pod-respiratorami-przewaga-szczepow-szpital-ujawnia-prawdzie-dane-o-hospitalizacji/
Na łódzkim WAM jest jęczę ciekawiej. Na 100 zgonów 5 to bez szczypawki pozostałe 95 uszczypnięci.
No to od 1 lutego 90% personelu medycznego na L4. Brawo Ty! Panie Niedzielski.
Od 1 marca miałem na mysli
Zaszczepieni niech nie dzwonią po karetkę później! Niech dzwonią na infolinię do fizera i tam pomocy oczekują! "Sluzba zdrowia" i tak im nie pomoże!
Moze sie poszczepia Po znajomosci