Reklama

Tragedia w Łyszkowicach

11/05/2015 10:25

5-letni chłopiec zginął w sobotnie popołudnie pod kołami koparko-ładowarki, którą kierował 36-letni ojciec dziecka. Mężczyzna w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu.

 

 

 

 

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 9 maja po godzinie 15 na jednej z posesji w Łyszkowicach. Mężczyzna wykonywał w tym czasie prace porządkowe na swojej nieruchomości. W jego pobliżu był 5-letni syn, który miał poprosić swojego ojca, by ten wziął go do kabiny. Ten przystał na prośbę dziecka.

- Kiedy ojciec z synem byli już razem w kabinie, chłopczyk w pewnym momencie wstał. W tym czasie otworzyły się drzwi, a 5-latek wypadł wprost pod koła cofającej maszyny - powiedział nam Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Chłopczyk poniósł śmierć na miejscu. Jego ciało zostało zabezpieczone i będzie poddane sekcji.

Badanie alkomatem wskazało, że mieszkaniec Łyszkowic w chwili wypadku miał ok. 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przesłuchany wczoraj (10.05) w Prokuraturze Rejonowej w Łowiczu, gdzie opisał przebieg zdarzenia. - 36-latek usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Krzysztof Kopania.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do