Pogoda teraz: 18°C | pochmurnie
Reklama
Tragiczny wypadek na terenie OSM. Nie żyje pracownica zakładu
W środę (3 lutego) tuż przed godz. 20 na terenie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia.
53-letni mieszkaniec powiatu łowickiego kierujący pojazdem Scania potrącił 56-letnią mieszkankę Łowicza, pracownicę zakładu.
Poszkodowana na miejscu była reanimowana, niestety zmarła po przewiezieniu do szpitala im. Kopernika w Łodzi.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ofiara wypadku pracowała przy odbiorze mleka.
Najprawdopodobniej wyszła do kierowcy, aby podać mu potrzebne dokumenty, następnie cofnęła się do zakładu po raz kolejny, aby donieść mu jeszcze jakiś dokument. Niestety kierowca miał już jej nie zauważyć, gdy ta szła do niego i była tuż przed maską jego samochodu.
Scania, która ją potrąciła to cysterna z mlekiem a kierowca najprawdopodobniej wyjeżdżał samochodem z wagi.
Pracownicy zakładu mówią, że był to nieszczęśliwy wypadek, jeśli można mówić o czyjejkolwiek winie, to nieumyślnej. Oboje znali się doskonale od ponad dwudziestu lat.
Mimo, że do tragicznego zdarzenia doszło wieczorem, to plac jest doskonale oświetlony.
- Przyczyny tego nieszczęśliwego zdarzenia są aktualnie wyjaśniane - powiedziała nam Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji
Próbowaliśmy uzyskać dodatkowe informacje od Zarządu OSM, niestety do wyjaśnienia sprawy zakład nie udziela żadnych informacji.
Wszystkie okoliczności wyjaśnia Inspekcja Pracy oraz prokuratura.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
![Karambol na A2 w Wrzeczku. Droga na Poznań całkowicie zablokowana! [AKTUALIZACJA]](/static/files/thumbs/60/thumb___1739698_1757149760.webp)
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Szczere kondolencje. O wypadek niestety nietrudno...
To niczyja wina. Pośpiech, stres... taki chory dzisiejszy czas....
W każdym zakładzie, w którym funkcjonuje bhp wytyczone są drogi dla pieszych, aut, itd... Tutaj tego nie ma wcale. Kierowcy jeżdżą jak chcą.
Teraz już na pewno bedą nowe linie pasy szkoda że po tragedi która nie powinna się zdarzyć
W Agrosie też są pasy A kierowcy sobie nic z tego nie robią. Tiry panami na asfalcie. Po kiju też jest rozwiązanie przejście z parkingu dla pracowników na nowym zakładzie od strony Kauflandu. Muszą przechodzić przez drogę wjazdową dla tirow przy portierni ( z boku jest waga). Można było zrobić parking po drugiej stronie i kierowcy ciężarówek oraz pracownicy nie wchodzili by sobie w drogę, ale nikt normalny o tym nie pomyślał, do czasu gdy albo zginie pieszy, albo tir przywali w auto pracownika.
Teraz już na pewno bedą nowe linie pasy szkoda że po tragedi która nie powinna się zdarzyć
Stefan widac ze nie byles nigdy kierowcą auta wiekszego niz seicento ;] . to nie kierowcy robia co chcą tylko piesi w wiekszosci mysla ze na pasach chroni ich bóg . i nie pomysla ze kierowca nie dosc ze ma mniesze pole widzenia , ze kierowca nie patrzy tylko do przodu oraz jak sie jedzie z zaladowanym pojazdem to droga chamowania sie wydluza . ( nie mowie za kazdy pieszy jest winny tak jak i kierowcy nie sa bez winy ). A i stefek jezeli kierowcy robią co chca na drodze to wypierdzielaj na chodnik
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus 579925890
Hiena
Do Artek. Sorry że podrażniłem twoje przerośnięte ego ale tak sie zachowują kierowcy dużych ciężarówek na terenie zakładu. Chodnik i przejścia biegną przez wjazd do zakładu. No i kto na kogo ma uważać. Zwłaszcza gdy jest ciemno bywa naprawdę niebezpiecznie. To jest już teren wewnętrzny zakładu a nie ulica . A na terenie zakładu jesteś gościem nie u siebie "duży ". Zwróć też uwagę i nie pędź . Czasem warto pomyśleć i miec czyste sumienie do końca życia.
OSM brak dyscypliny na terenie całego zakładu, pracownicy a szczególnie remontowi elektrycy i inna cześć naprawcza zakładu, chodzą jak święte krowy i wszystko im wolno. Kierowcy nie przestrzegają przepisów i zasad panujących na zakładzie. Ogólnie straszny bałagan zakład komusistyczny.
Do Stefek.Bo są u siebie baranie A Ty jesteś z poza , to Ty uważaj. I popraw ortografię.
Do Stefek. Bo są u siebie baranie a ty uważaj gdzie jeździsz. Popraw ortografię.
Warto przy okazji by sanepid skontrolował inne komunistyczne zakłady typu Pszczółka Agros itp. Tam o wypadek nie trudno a infrastrukturę poprawia dopiero gdy komuś stanie się krzywda
Pośpiech,rutyna, przebiegła,tzn chciala przebiec do kierowcy tuz przed wysokim autem, zwyczajnie jej nie widział i ruszył
W japoni kobieta niezrobi takiej głupoty.jest takie powiedzenie:"gdy samurai bije swoja zone 3 razy dziennie isie zastanawia poco tyle wysiłku to onazna odpowiedz BANZAI
OSM to dno i wodorosty. Nieodpowiedzialne, niedoswiadczone i leniwe kierownictwo. Mobbing, przepracowani i przeciążeni pracownicy. Plac wcale nie jest doskonale oświetlony. Tak jak przy innych wypadkach, które w tym zakładzie zdarzają się bardzo często, tu też główna przyczyna to zaniedbania zarządu. Ale jak wiadomo i ta sprawa zostanie zamieciona pod dywan.
Każą gasić samochody przed portiernią jak by to miało coś dać,a o lusterko w którym widać było by pieszych nie można się doprosić.
Nie od dziś wiadomo że osm to kupa dziada i ciut więcej.złodziesjstwo na potęge.kierowcy kradną a góra jeszcze wiecej.ojciec mego sąsiada ściemy samuraja łoi nabiały itd.ser żółty i inne nabiały idą na lewo jak ciepłe bułeczki.michał chodzi pucaty jak parówa.Jeżeli mu to pomoże w byciu samurajem to super.Jeżeli zahandluje to posiedzi za paserke.smacznego
kuleczka szmaciarzu zabije cieza te wpis.najpierw powiedz ludziom odczego jestes taki gruby.tylko sery imaslanki ciwe łbie.wpierdalałes bo tanio poł ceny.jak sie lewizna skonczyła to wyzywasz od złodzieji.policia ci zajrzy do bebzuna iza paserke siedzisz.ci wysle maslanke do celi BANZAI
Czas pracy kierowców niech się inspekcja zajmie bo wszystko na wariata
Inspekcja transportu drogowego niech sprawdzi dobrze czas pracy kierowców bo wszystko na wariata
Szkoda zmarłej i kierowcy. Ta pseudo mleczarnia to syf i bałagan jakich mało. Wszystko wina wojciechowskiego aferzysty.