
TVP3 Łódź oraz TV Trwam będą transmitowały mszę świętą żałobną ks. biskupa Józefa Zawitkowskiego w łowickiej katedrze. Emerytowany biskup pomocniczy diecezji łowickiej spocznie na cmentarzu w Żdżarach.
Jak już informowaliśmy, uroczystości pogrzebowe ks. biskupa Józefa Zawitkowskiego odbędą się w najbliższą sobotę 7 listopada.
O godz. 9 trumna z ciałem bp Zawitkowskiego zostanie wprowadzona do bazyliki katedralnej w Łowiczu, gdzie rozpocznie się modlitwa różańcowa. O godz. 10 rozpocznie się msza święta żałobna, której będzie przewodniczył biskup łowicki Andrzej Franciszek Dziuba.
Ta część uroczystości będzie transmitowana w telewizji w paśmie ogólnopolskim TVP3 Łódź oraz TV Trwam, a także w diecezjalnej rozgłośni, Radio Victoria. Z powodu obostrzeń związanych z sytuacją epidemiczną kuria zachęca wszystkich wiernych do duchowej łączności z celebracją Eucharystii.
Natomiast msza święta pogrzebowa odbędzie się o godz. 14 w kościele św. Mikołaja Biskupa w Żdżarach w powiecie grójeckim. To rodzinna parafia bp Zawitkowskiego. Eucharystii będzie przewodniczył biskup pomocniczy diecezji łowickiej Wojciech Osial.
Honorowy obywatel Łowicza spocznie na miejscowym cmentarzu.
Biskup Józef Zawitkowski zmarł 29 października w wieku 81 lat. Kapłanem był 58 lat, a w tym roku obchodził jubileusz 30-lecia sakry biskupiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jednak mi smutno, żal, jaki wielki! Pierwszy BISKUP ŁOWICKIEJ DIECEZJI nie zostaje z nami? Ten, który tak ukochał, rozsławił Księżaków, ich tradycje, kulturę i obyczaje nie dostał skrawka ziemi w podziemiach bazyliki???Trudno mi uwierzyć, że taka była JEGO wola. Tu z nami być powinien na wieki!!!!
Jedyny ŁOWICKI biskup zostanie pochowany poza Łowiczem?! Nie wierzę w to, że chciał być pochowany poza miejscem, które tak kochał. Wiele razy mówił, że chce żeby na jego pogrzebie były jego kochane Księżaki w strojach. Czy nie znajdzie się nawet skrawek łowickiej ziemi, gdzie może spocząć na wieki Honorowy Obywatel Łowicza?! Oj wstyd Księżoki!!!
Ja wiem, że tak chciał. Popytajcie się babek, ja to wiem już od iluś lat temu, bo tak już mówili, że tam u rodziny będzie pochowany, chociaż nieco mnie zdziwiło z początku, bo osobiście nie znam.
On Łowiczaków ukochał, być powinien w Katedrze tu nami na zawsze, z honorami pochowany, Nasz Biskup Ukochany
Powinien mieć przynajmniej epitafium jeśli nawet pochowany gdzie indziej.
Jestem tego samego zdania, że pierwszy, i jedyny dotychczas biskup z łowickiego ludu powinien zostać z nami.
Ciało u Egipcjan zostawało tylko potrzebne, bo wg. ich wierzeń dusza była jego częścią potrzebującą go, tedy balsamowali ciała i robili mumie, dusze tego wymagały, budowali dla nich piramidy, bo je odwiedzać miały. Ale skoro już jesteśmy katolikami to nie wypada tak jak w Biblii jest napisane wg. ciała, a wypada tak według duszy i ona jest dla katolików najważniejsza za życia i po śmierci, bo ciała zmartwychwstaną "z prochu Ziemi".
Myślę że to decyzja "polityczna" Kurii Biskupiej;był tylko biskupem pomocniczym czyli mniejszej rangi niż biskup główny.Gdyby obecny biskup tak zdecydował w podziemiach jest bardzo dużo miejsca weszło by i 30 trumien.Wnioskuję z tego że relacje między biskupami to była szorstka przyjaźń na dystans.Gdy zbudowano kościół Opatrzności Bożej w Wilanowie postanowiono go uświęcić chowając w podziemiach znanych lub wybitnych polaków,mam wrażenie że wtedy nie liczyła się wola zmarłego.
a nie pomyśleliście że ks. bp Józef chciał spocząć obok swojej Matki, którą stracił w wielu 12 lat i którą kochał, do której odniósł się w zawołaniu biskupim "Servus et Filius Ancillae"... każdy ksiądz, biskup też pisze testament, który przechowywany jest w kurii, wyznaczony też jest wykonawca tego testamentu.... ciekawe czy poznamy testament bp Józefa....
kim on był?!
już wcześniej pisałem ale uważam ze bsp. Zawitkowski powinien być pochowany w łowickiej bazylice. Z perspektywy setek lat tradycji, on jeden udał nam się najbardziej, był z nami w czasach najtrudniejszych, odszedł w czasach trudnych, decyzje za pochowanie go w Żdżarach uważam za bledną, ani tam nie będzie swój a u nas pozostanie niezagaszona niczym tęsknota
U nas nie będzie swój?! Tu się urodził i tu się wychował i tu ma rodzinę, która będzie o jego grób dbała, tu będzie na swojej ziemi. Miał prawo decydować gdzie chce spocząć, jak człowiek, prosty człowiek którym był. Gdyby nie chciał tu spocząć to wg prawa kościelnego nikt o tym miejscu by nie pomyślał. Wstyd teraz przeciągać linę czyj był biskup, czy bardziej nasz czy wasz. Szanujcie jego wybór.
Tak czy inaczej, to właśnie tutaj byłby najbardziej i najwłaściwiej doceniony (bo był powszechnie znany i bardzo ubiany),a On sam ubogacałby też nasze miasto i cały region. Szkoda, bo jeśli już to właśnie On zasłużył sobie na to by na zawsze mieć tu swoje miejsce.
A po co w ogóle to transmitować??
Nie twój interes!
Po co w ogóle to transmitować pytają niektórzy? Ano po to, że życie to coś więcej niż tylko potrzeby fizjologiczne, i zaspokajanie swoich popędów. W zadadzie pytanie mówi już wszystko samo za siebie. Jestem pod wrażeniem " bogactwa życia wewnętrznego" tych co się nad tym zastanawiają.
Wytłumacz to sukienkowym :)) oni tylko kasa, kasa, władza i popędy... niestety
No. Ta
"duchowej łączności z celebracją Eucharystii" - no gruuuuuubo poleciane
Biskup chciał być pochowany w Swych rodzinnych stronach.
Znałem Biskupa. Niby zawsze wśród przyjaciół ale... często czół się niedowartościowany w księstwie w/g mnie dobry wybór....więc niech spocznie tam gdzie będzie miał dobrze, należy mu się
"często czół się niedowartościowany", pomijając ortografię to rozumiem że czuł się niedowartościowany mieszkając m.in. w OBRZYDLIWIE WYPASIONYM pałacu z czworakami w samy centrum łowickiej starówki? Zatem, Twoim zdaniem, co by było bardzie dowartościowujące? Korona, berło i władza nad np. woj. Łódzkim?
Panie Kuśka przykro mi ale mało zrozumiałeś z tego co chciałem powiedzieć. Trzeba było bardziej wczytać się w tekst a nie pochopnie klepać, warto poznać człowieka, znać realia i potem osądzać a nie pisać głupoty. Ale do tego potrzeba coś jeszcze , obecnie bardzo w cenie... witaminy w dawce forte
Ciała zmartwychwstaną z prochu ziemi wg. Pisma Świętego.
Miałem ogromną przyjemność znać osobiście księdza biskupa Józefa. Nazywałem Go moim Przyjacielem duchowym. I tak Go traktowałem. Nigdy na Nim się nie zawiodłem. Bywałem u Niego w Łowiczu. Nie żył w Pałacu. W jadalni piękne sakralne obrazy, wystrój całego mieszkania raczej sprzed wielu lat. Nie widać było przepychu. Zawsze serdeczny, bardzo uprzejmy, ojcowski. Bardzo mądry i skromny człowiek. Zawsze uradowany gdy był odwiedzany. Nigdy nie odmówił przyjazdu do mojego rodzinnego Żyrardowa. Umówiliśmy się w tamtym roku, gdy gościłem u Jego Ekscelencji, że ksiądz biskup przyjedzie do "nas" 25 października 2020 roku, w niedzielę. To dla mnie była data szczególna. Niestety, nie było nam dane się już zobaczyć. Tego dnia byłem razem z Nim w modlitwie. I czułem, że On był z nami.... Pokój Jego duszy.
misiu, widziałeś siedzibę biskupów w Łowiczu?! czy coś Ci się pomyliło?!
Dwóch mężczyzn umarło i stanęło u bram raju. Gdy czekają na swoją kolej odkrywają że obaj przeżyli Oświęcim. - A pamiętasz, jak strażnik pchnął cię na ogrodzenie i niemal umarłeś? Sekunda ciszy i obaj zaczynają się histerycznie śmiać. - A pamiętasz, jak dookoła obozu gonił cię ten wielki pies morderca i niemal umarłeś z głodu i wyczerpania? I znowu wybuch histerycznego śmiechu. Bóg usłyszał rozmowę i śmiech więc pyta się ich, z czego się tak śmieją. - E, nie zrozumiesz, nie było cię tam.
Postawa Ks Biskupa mówi sama za siebie, że na pewno chciał sam być pochowany w swoich rodzinnych stronach.
Udzielał mi komuni sw. W 1990r i wspominam .KS Zawistowskiego z sentymentem . Pamiętam przygotowania do komuni KS .słowami KOCHANI MOI!
(Do Janusza) Widzisz, takie farmazony wypisujesz, coś słyszałeś, wiele dodałeś a gówno wiesz!. Ś.P Biskup Józef nie mieszkał w tym pałacu o którym wypisujesz, więc na początku poznaj prawdę i wtedy coś pisz!
kim był ten zawitkowski? politykiem siakimś ?
Ten wyjątkowy biskup był z mojej rodziny. RIP