Uroczysty odpust parafialny w Kiernozi. Poświęcono nowe figury świętych (foto, film)

Dziś, w niedzielę 13 lipca, w parafii pw. Świętej Małgorzaty w Kiernozi odbył się tradycyjny odpust parafialny, który jak co roku zgromadził licznych wiernych. Centralnym punktem uroczystości była suma odpustowa odprawiona o godzinie 11:30.

We mszy uczestniczyli nie tylko parafianie, ale również przedstawiciele lokalnych jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej oraz Koła Łowieckiego. W duchu modlitwy i wspólnoty, wierni świętowali wspomnienie patronki parafii – św. Małgorzaty Antiocheńskiej.

Podczas uroczystości dokonano poświęcenia dwóch nowych figur – św. Jana Pawła II oraz Matki Bożej Fatimskiej. Jak podkreślił proboszcz parafii ks. Rafał Banasiak, figura papieża Polaka została ufundowana przez dobrodziejkę świątyni, natomiast figura Matki Bożej Fatimskiej powstała z inicjatywy pielgrzymów jako wotum dziękczynne za czerwcową pielgrzymkę do Fatimy.

Przed odpustem parafia przeżywała dwa dni duchowego przygotowania. Odbyło się nabożeństwo 40-godzinne – czas Adoracji Najświętszego Sakramentu, refleksji i modlitwy. To duchowe przygotowanie miało na celu głębsze przeżycie święta patronki parafii.

Po zakończeniu mszy świętej wierni odmówili litanię do św. Małgorzaty, po czym odbyła się tradycyjna procesja – trzykrotne obejście świątyni z modlitwą i śpiewem.

Ks. Rafał Banasiak zwrócił uwagę na przykład życia świętej patronki: – Uczmy się od św. Małgorzaty – mówił. – Jej wierność Chrystusowi, odwaga w wyznawaniu wiary i niezłomność ducha w czasach prześladowań mogą być dla nas wszystkich źródłem natchnienia i duchowej siły.

Św. Małgorzata Antiocheńska była córką pogańskiego kapłana. Po śmierci matki została wychowana przez chrześcijańską opiekunkę, która nawróciła ją na wiarę. W czasach prześladowań za cesarza Dioklecjana odrzuciła propozycję małżeństwa z rzymskim namiestnikiem, oddając swoje życie Chrystusowi. Była więziona, torturowana i ostatecznie ścięta około 304 roku.

Według legendy, podczas uwięzienia ukazał się jej szatan w postaci smoka, którego Małgorzata miała przepędzić znakiem krzyża. Często przedstawiana jest na obrazach w koronie, z palmą męczeństwa w dłoni, stojąca na smoku – jako symbol triumfu dobra nad złem.