
Muzeum w Łowiczu zaprasza na zajęcia „Ale ziółko! Rośliny z wiejskiego podwórka”, podczas których uczestnicy obejrzą zioła i rośliny z łowickich ogródków, łąk, pól i lasów.
Nasi przodkowie żyli blisko natury i czerpali z jej bogactwa. Posiadali szeroką znajomość dobroczynnych i pożytecznych właściwości roślin, które wykorzystywali jako pożywienie, czy surowiec do wytwarzania niezbędnych do życia przedmiotów. Przyroda stanowiła też inspirację dla tradycyjnej, ludowej twórczości (haftów, wycinanek, kolorów tkanin).
Jedną z najważniejszych dziedzin, w której na szeroką skalę stosowano rośliny była medycyna ludowa. Opierała się ona na wielopokoleniowych doświadczeniach i praktycznej wiedzy na temat środowiska naturalnego, a często także na myśleniu magicznym, przesądach i zabobonnych praktykach. Niepowtarzalną okazją do poznania ziół oraz ich dawnego przeznaczenia będą warsztaty „Ale ziółko! Rośliny z wiejskiego podwórka”.
- Na zajęciach uczestnicy obejrzą zioła i inne rośliny z łowickich ogródków, łąk, pól i lasów. Nauczą się jak je rozpoznawać. Dowiedzą się w jaki sposób były wykorzystywane w tradycyjnej kulturze regionu, a podczas części warsztatowej przygotują własny zielnik – informuje Marianna Narewska z łowickiego muzeum.
Zajęcia „Ale ziółko! Rośliny z wiejskiego podwórka” odbędą się w najbliższą niedzielę, 20 września o godzinie 12:00. Udział w nich jest płatny – 6 zł/ osoba. Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc organizatorzy proszą o wcześniejsze zapisy pod nr telefonu 46/837 39 28, wew. 36.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
[quote name="Arkadiusz"]W Łowiczu jest wszystko albo dla dzieci i młodzieży, albo dla seniorów. Osoby po 30 roku życia natomiast jeśli chcą szukać rozrywki to najlepiej niech wyprowadzą się do Warszawy. Tak miasto chce zatrzymać młodych.[/quote]panie Arkadiuszujak się panu nie podoba to nikt tu pana nie trzyma, jak to nie ma rozrywek w Łowiczu? A Dobry Pasterz, Św Duch i mogłabym tu długo wymieniać panu. Więc proszę bez insynuacji bo to jest niesmaczne. społeczność jest zadowolona
W Łowiczu jest wszystko albo dla dzieci i młodzieży, albo dla seniorów. Osoby po 30 roku życia natomiast jeśli chcą szukać rozrywki to najlepiej niech wyprowadzą się do Warszawy. Tak miasto chce zatrzymać młodych.