
Warsztaty artystyczne, nauka czytania, gry, zabawy i różnego rodzaju konkursy – te i inne atrakcje proponowała przez ostatni miesiąc swoim małym czytelnikom Miejska Biblioteka Publiczna w Łowiczu. W dniu dzisiejszym odbyło się oficjalne podsumowanie zajęć z kończącego się właśnie tegorocznego cyklu „Wakacje w Bibliotece 2012”.
Na zajęcia uczęszczały głównie dzieci w wieku szkolnym, które bardzo pozytywnie wspominają miniony miesiąc. „Bardzo fajnie było tutaj bo mogliśmy robić to co chcemy, wykonywaliśmy różnego rodzaju prace, graliśmy w różne gry. Z tego całego miesiąca najbardziej podobała mi się gra w Mafię i wykonywanie pracy na konkurs pt. „Czytamy Korczaka”. Tytuł tematu brzmiał „Gdy śmieje się dziecko śmieje się cały świat” i mieliśmy narysować jak my to sobie wyobrażamy. Ja narysowałam dziewczynkę, która na swojej drodze spotyka różne planety a na nich dzieci, np. na Marsie spotkała Marsjan, i razem z nimi się śmieje a później śmieje się cała Ziemia.” – opowiada 10-letnia Wiktoria Zwolińska, która od września idzie do 4 klasy w Szkole Podstawowej nr 7 w Łowiczu. Jej pozytywną opinię podziela 11-letni Mateusz Gładki, uczeń Szkoły Podstawowej nr 2: „Ostatni miesiąc był fajny bo były fajne zajęcia, można było rysować, robić pracę na konkurs, pograć w gry planszowe i na komputerze. Najbardziej podobał mi się dzień w którym przyszła do nas pani Karolina (Zimna przyp. red.) i uczyła nas rysować” – wyjaśnia Mateusz, który w zajęciach miał także swój czynny udział – uczył swoich kolegów, koleżanki a także panie z biblioteki tworzenia kwiatów z bibuły. Wakacyjne zajęcia w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łowiczu trwały do 3 lipca do dnia dzisiejszego, od wtorku do piątku w godzinach 11:00 – 13:00. Frekwencja na zajęciach była różna – jednego dnia przychodziło 14-15 dzieci a następnego około 20, jednak jak wyjaśnia Elżbieta Kolos – pracownik biblioteki, tegoroczny wakacyjny cykl cieszył się naprawdę dużym zainteresowaniem: „Z roku na rok tendencja jest wzrostowa i mamy coraz więcej chętnych. Nie mamy niestety warunków żeby wszystkich przyjąć, z reguły zajęcia są maksymalnie do 20 osób. Dzieci przychodzą tutaj w celach relaksacyjnych, to nie są takie spotkania na których do czegoś je zmuszamy. Owszem – my proponujemy żeby zrobiły to czy to ale nic na siłę. Dzieci przychodzą tutaj spędzić miło czas a jednocześnie uczą się nowych rzeczy. Mieliśmy quizy o książkach, o bibliotece, o świecie, w których dzieci mogły zaprezentować swoją wiedzę i zdobyć nowe informacje.” – opowiada pani Ela i dodaje: „Bardzo nam się podoba to, że to są dzieci nie tylko z jednej szkoły, z jednego środowiska ale z różnych placówek i różnych środowisk i mimo tego potrafią się zintegrować. Rozbieżność wiekowa uczestników była różna więc zajęcia były prowadzone tak aby mogły uczestniczyć w nich wszystkie dzieci. Przeważnie były to zajęcia plastyczne, wykorzystywanie różnej grafiki, malowanie, kolaż a jednocześnie prowadziliśmy także zajęcia z Internetu, czytania, konkursy, quizy i zagadki.”
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie