Wakacyjne wystawy w PBP

W Powiatowej Bibliotece Publicznej w Łowiczu w okresie wakacyjnym można obejrzeć dwie wystawy fotograficzne. Miłośnicy gór oraz przyrody znajdą tam coś dla siebie.

Przez cały sezon urlopowy (lipiec – sierpień) w PBP w Łowiczu, wystawiony jest zbiór zdjęć Elżbiety i Feliksa Walichnowskich pt. Pieniny. Ta wystawa to w pewnym stopniu hołd oddany naturze i pięknu pienińskiego masywu górskiego. Zdjęcia ukazują najciekawsze i najpiękniejsze zakątki Pienin,  a szczególnie te, które rozciągają się  między Czorsztynem, Szczawnicą i Krościeńkiem. 

Fotografie  umieszczone na wystawie to wybrane ujęcia z podróży autorów seniorów. Znajdziemy na nich malowniczy przełom Dunajca, Trzy Korony, niesamowity wąwóz Homole. Kilka kadrów to  mało uczęszczane trasy Pienińskiego Parku Narodowego oraz wieś Jaworki z pozostałością zabudowy Łemków. 
 
Elżbieta i Feliks Walichnowscy są członkami Stowarzyszenia Artystyczna Rezerwa Twórcza przy Uniwersytecie Warmińsko Mazurskim.  Autorka wystawy to rodowita Łowiczanka, z wykształcenia chemik, a z zamiłowania przyrodnik. Jej mąż Feliks jest doktorem socjologii, dziennikarzem, nauczycielem akademickim oraz członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Łowiczu. Napisał kilkanaście książek z zakresu socjologii i powojennej historii Warmii i Mazur. W wolnej chwili fotografuje i pisze wiersze. 

To nie pierwsze wspólna wystawa Walichnowskich. W murach PBP prezentowano już m.in. Morze Bałtyckie jesienią, Wydmy nadmorskie, Uroki zimy na Mazurach. 

Z kolei do końca lipca, biblioteka gości wystawę Ewy Filipp – Medytacja/Fotowiersze. To wybrane zdjęcia z cykli: Wiatr porusza chmury, Wydobywanie obrazów, Dźwięk ciszy, Oblicza drzew, Pewna niepewność, Poruszające poruszenie i Me, maself and I. Zaprezentowane prace, to zbiór kilkunastu fotografii inspirowanych przyrodą, przedstawione przez autorkę w rożnych porach roku.  

- Maluję fotografią. Fotografuję uczucia. W fotografii zawieram wrażenia, emocje, intuicje wobec czegoś, a naciskając spust migawki przedstawiam ich metaforę. Kiedy fotografuję chcę, mieć obudzone wszystkie zmysły – pisze o sobie autorka.