
Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet w Muzeum w Łowiczu odbyły się warsztaty tworzenia biżuterii w technice sutasz.
Niedzielne (4 marca) zajęcia pt. „Motylem jestem…” były kolejnym spotkaniem z techniką sutaszu w łowickim muzeum. Warsztaty poprowadziła Anna Kośmider, która może pochwalić się imponującą kolekcją własnoręcznie wykonanej w ten sposób biżuterii.
Jak mówi, niektóre ozdoby powstawały przez kilka godzin, inne nawet przez dwa miesiące. Pierwsze wzory podpatrywała, teraz sama ma coraz to nowsze pomysły. Tego rodzaju biżuterię robi dla siebie oraz znajomych. - Trzeba mieć kręćka, żeby to robić - śmieje się pracownica muzeum.
Podczas trzygodzinnych warsztatów każda z uczestniczek tworzyła ozdobę w formie motyla, która mogła zostać wykorzystana później np. jako broszka, wisiorek lub aplikacja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie