Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie duże
Reklama
Ważna publikacja młodego łowiczanina! (foto)
Po prawie dwóch latach badań oraz analiz nakładem niezwykle cenionego w świecie nauk prawnych wydawnictwa Wolters Kluwer ukazała się monografia „Rola dwuizbowości w ustroju demokratycznym”, będąca wynikiem ogólnopolskiej konferencji naukowej. Swój udział w jej powstaniu miał student prawa, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Chełmońskiego - Grzegorz Basiński.
Łowiczanin, Grzegorz Basiński napisał w niej rozdział pt. "Bundesrat - pozycja ustrojowa i wpływ na współczesną demokrację niemiecką", w którym podjęta została analiza wyższej izby parlamentu Niemiec jako rzecznika interesów krajów związkowych oraz jej relacji z innymi organami państwowymi. Tym samym jego praca znalazła się w gronie dzieł wybitnych znanych prawników prof. Ryszarda Piotrowskiego, prof. Ewy Łętowskiej czy prof. Hanny Suchockiej.
Jak informuje wydawca: „Książka, aktualna zwłaszcza w okresie obchodów stulecia pierwszego posiedzenia Senatu II Rzeczypospolitej Polskiej, jest przeznaczona przede wszystkim dla polityków, w tym posłów i senatorów, a także pracowników naukowych oraz studentów prawa i politologii. Zainteresuje również dziennikarzy”.
Grzegorz Basiński jest absolwentem I Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Chełmońskiego i członkiem Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Łowickiej – Łowickie.pl. Obecnie studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim, czynnie angażuje się w życie naukowe na swojej uczelni. Swoją widzę wykorzystuje również w działalności społecznej.
Niedawno wraz z innymi członkami Łowickiego (Oskarem Kosendą i Maciejem Urbańskim) prowadził warsztaty dla licealnej młodzieży poświęcone podstawowym zagadnieniom prawa cywilnego i karnego.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
"znanych prawników prof. Ryszarda Piotrowskiego, prof. Ewy Łętowskiej czy prof. Hanny Suchockiej" - p.Basinski to są kanalie nie ma się czym szczycić. Niech Pan sprawdzi co p.Suchocka robiła w pałacu w Walewicach z p.Orszulikiem...
Brawo Grześ! Ale Jasiek jak zwykle musi się wpierdolić do zdjęcia nie wiadomo po co.