Od wczoraj (23 czerwca) nad powiatem łowickim przechodzą silne podmuchy wiatru. Na szczęście nie odnotowano poważniejszych szkód, jednak strażacy wciąż interweniują.
Do pierwszej interwencji doszło wczoraj około godziny 16:40 w rejonie Mysłakowa (gmina Nieborów). Na jezdnię osunął się potężny konar drzewa, który zatarasował jeden pas ruchu. Na miejsce skierowano dwa zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych – z Bednar i Mysłakowa. Strażacy szybko uporali się z przeszkodą, a cała akcja trwała niecałą godzinę.
Kolejne zgłoszenie dotarło około godz. 21:00. Tym razem wiatr dał się we znaki w okolicach miejscowości Rogóźno, na drodze powiatowej Łyszkowice–Chruślin. Tam również doszło do złamania konaru drzewa, które utrudniało ruch. Dwa zastępy OSP szybko usunęły przeszkodę, a działania zakończyły się w ciągu 30 minut.
Najbardziej nietypowa interwencja miała miejsce w nocy, około godziny 22:10. Silny wiatr przyczynił się do odspojenia fragmentów tynku z elewacji jednej z kamienic przy ul. Zduńskiej w centrum Łowicza. Z uwagi na zagrożenie dla przechodniów i parkujących samochodów, zadysponowano dwa zastępy – z PSP oraz OSP Łowicz. Strażacy, przy użyciu podnośnika, usunęli luźne elementy i zabezpieczyli teren. Akcja trwała około godziny.
Dziś (24 czerwca) o godz. 11.02 zgłoszenie o nadłamanym konarze wpłynęło z Soboty (gmina Bielawy). Na miejsce zadysponowano lokalną OSP.
Choć wiatr nie przyniósł tym razem większych strat materialnych, służby apelują o czujność i ostrożność w trakcie dynamicznej pogody. Spadające konary czy odpadające elementy elewacji mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa pieszych i kierowców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie