Miniony weekend okazał się pracowity dla strażaków z powiatu łowickiego. Łącznie do dyżurnego PSP w Łowiczu wpłynęły cztery zgłoszenia, z czego większość związana była z trudnymi warunkami pogodowymi — opadami śniegu i śliską nawierzchnią dróg.
W sobotę, 22 listopada, około godziny 19:40 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze potrawy pozostawionej na kuchni w jednym z mieszkań na osiedlu Kostka w Łowiczu.
Na miejsce skierowano dwa zastępy z JRG Łowicz. Po przybyciu ustalono, że ogień został już ugaszony przez mieszkańca. Strażacy przewietrzyli lokal i dokonali pomiarów detektorami atmosfery, aby wykluczyć dalsze zagrożenie.
Zdecydowanie bardziej intensywny okazał się niedzielne przedpołudnie i wieczór. 23 listopada strażacy interweniowali przy trzech zdarzeniach, z których dwa wynikały bezpośrednio z zimowych warunków na drogach.
O godzinie 11:34 w Kiernozi na ul. Żychlińskiej samochód marki Opel, na skutek śliskiej nawierzchni, wpadł do przydrożnego rowu. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Do działań zadysponowano dwa zastępy — JRG Łowicz oraz OSP KSRG Kiernozia.
Do bardzo podobnej sytuacji doszło o godzinie 17:10 w Kompinie, gdzie samochód marki Dacia również znalazł się w rowie. Również i w tym przypadku nie było osób poszkodowanych.
Na miejscu pracowały cztery zastępy: dwa z JRG Łowicz oraz jednostki OSP Kompina i OSP Bednary.
Tego samego dnia, o godzinie 11:35, strażacy interweniowali również w Domaniewicach, gdzie wezwano pomoc do wsparcia Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Ratownicy z OSP Domaniewice pomogli w transporcie poszkodowanego do karetki, ponieważ dostępne na miejscu siły okazały się niewystarczające.
Weekendowe działania strażaków z Łowicza potwierdzają, że początek zimy to czas wzmożonej ostrożności — zarówno w domach, jak i na drogach. Straż apeluje o rozwagę oraz dostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie