Reklama

Wernisaż wystawy „Pierwszy mecz” w Łowiczu. Wśród gości Ebi Smolarek, Marcin Zając i Stefan Szczepłek

W niedzielę 5 grudnia w Muzeum w Łowiczu odbył się wernisaż wystawy „Pierwszy mecz” z okazji 100. rocznicy rozegrania pierwszego meczu przez reprezentację Polski w piłce nożnej. W wydarzeniu wzięli udział byli piłkarze Euzebiusz Smolarek i Marcin Zając oraz dziennikarz Stefan Szczepłek.

Dokładnie 18 grudnia 1921 r. piłkarska reprezentacja Polski rozegrała pierwszy oficjalny mecz przeciwko Węgrom. W Budapeszcie górą byli Madziarzy, którzy wygrali 1:0.

Stowarzyszenie Retro Liga, którego prezesem jest łowiczanin Piotr Marciniak, chcąc przypomnieć o historycznym spotkaniu Biało-Czerwonych zorganizowało wystawę, która ukazuje dzieje polskiej kadry na przestrzeni wieku.

Gośćmi specjalnymi wernisażu byli Euzebiusz Smolarek, 47-krotny reprezentant Polski, uczestnik mundialu w 2006 r. i finałów Euro w 2008 r., były widzewiak i 11-krotny reprezentant kraju Marcin Zając oraz Stefan Szczepłek, dziennikarz sportowy „Rzeczpospolitej” i „Piłki Nożnej”, autor wielu książek o tematyce sportowej.

Przed otwarciem wystawy byli piłkarze odpowiadali na pytania redaktora. Zarówno Smolarek jak i Zając przyznali, że gdyby mogli cofnąć się w czasie, to najchętniej zagraliby w reprezentacji z 1982 r., która wywalczyła brązowy medal mistrzostw świata. W kadrze tej był Włodzimierz Smolarek, tata Ebiego.

Byli kadrowicze opowiadali jakie to uczucie wystąpić z orzełkiem na piersi.

Z kolei Stefan Szczepłek wskazał na najlepszy turniej, jaki przyszło mu relacjonować. Spośród siedmiu mundiali dziennikarz wybrał ten z 1986 r. w Meksyku, gdzie podziwiał na żywo boskiego Diego Maradonę. - To była piłkarska bajka - mówił Szczepłek.

Odtworzono również krótką rozmowę Piotra Marciniaka z Maciejem Rybusem. Wychowanek Pelikana i 66-krotny reprezentant Polski nie mógł przybyć na wystawę, gdyż wczoraj grał ligowy mecz w Jekaterynburgu.

Po spotkaniu z piłkarzami można było zrobić sobie z nimi pamiątkowe zdjęcie i otrzymać autograf. Do Łowicza przyjechał też Andrzej „Bobo” Bobowski, król polskich kibiców. Sporą grupę na widowni stanowili chłopcy ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Łowiczu.

Na wystawie znajdziemy m.in. dawne stroje reprezentacji, w tym przedwojenne trzewiki footballowe czy proporce meczowe. Wśród eksponowanych przedmiotów są też zdjęcia, okładki gazet, odznaki PZPN, a także koszulki z orłem na piersi, w których występowali łowiczanie Maciej Rybus i Przemysław Płacheta.

Wystawa została zrealizowana w ramach konkursu Małe Granty organizowanego przez Łowicki Ośrodek Kultury.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do