
Wierni z łowickiej parafii świętego Ducha w Łowiczu pożegnali w niedzielę (25 czerwca) księdza Marcina Moksa, który odchodzi z parafii.
Symboliczne pożegnanie ks. Marcina odbyło się na Mszy św. o godz. 12.
- Nie było mi dane zrobić więcej. Pandemia wycięła dwa lata - przyznał w rozmowie z nami ks. Marcin Moks. Podkreślił, że najbardziej będzie brakowało mu ludzi związanych z łowicką parafią - Jak już mi zaufali to trzeba odejść - dodał wzruszony.
Na pożegnanie ks. Marcin skierował słowa podziękowania przede wszystkim Panu Bogu, a także wszystkim parafianom, kapłanom i pracownikom parafii.
Podziękowania za posługę złożyli przedstawiciele parafialnych wspólnot, Kół Żywego Różańca, członkowie chóru, przyjaciele, wierni...
Decyzją biskupa ordynariusza Andrzeja Franciszka Dziuby ks. Marcin Moks, który cztery lata posługiwał w parafii jako wikariusz, przeniesie się do Jaktorowa. W świętoduskim kościele jego miejsce zajmie ks. Paweł Józwiak, który ostatnio posługiwał w parafii w Jaktorowie.
Ks. Marcin Moks oprócz posługi duszpasterskiej uczył religii w I Liceum Ogólnokształcącym im. Józefa Chełmońskiego był, jak powiedział w pożegnaniu proboszcz parafii Władysław Moczarski "człowiekiem-orkiestrą".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeden z najlepszych kapłanów w Łowiczu.
Ksiądz to tańca do różańca. Uwielbiam jego poczucie humoru ❤️
Ksiądz odchodzi po 4 latach i jest pięknie pożegnany przez proboszcza i wiernych, a jak to wygląda w parafii Dobrego Pasterza? Lepiej nie mówić. 4 lata, 6 księży i żadnemu proboszcz nawet nie raczył podziękować
Człowiek legenda :)
Wspaniały ksiądz, wspaniały człowiek. Do tańca i do różańca ????
Jak nie wierzę w księży, tak Ks Marcin skradł moje serce. Nie zależało mu na kasie , nie robił problemów ze sprawami formalnymi, przede wszystkim człowiek o wielkim sercu i z poczuciem humoru. Inni mogą brać z niego przykład jak można zaskarbić sobie sympatię szczególnie młodzieży. Wszystkiego dobrego!
DLATEGO WLASNIE MUSIAL ODEJŚĆ... BO BYL ZA DOBRY DLA LUDZI..
Jedyny prawdziwy ksiądzz którego poznałem. Tylko czemu taki gość trafia do Jaktorowa. Jaktorów rymuje się z Wypizdow.
Marcinek, polonista na pewno jest z ciebie dumny????.
do "parafinianin" trzeba być na mszy w kościele Dobrego Pasterza, bo podziękowanie od proboszcza było i nie tylko od proboszcza......
A kiedy zmiana na stanowisku biskupa ordynariusza??? Przydałoby się. Niech młody, lubiany ksiądz Marcin go zastąpi a Dziuba WON na jakieś zadupie. Dziuby raczej nie będą żałować
KS .Marcin wspaniały ksiądz z powołania ,był również w parafii SW Jakuba w Skierniewicach wspanialy ,sympatyczny z dużym poczuciem humoru.Swietny organizator bylam na pielgrzymce organizowanej przez KS Marcina.Wszystkiego dobrego na nowej parafii KS Marcinie????????????????️????
Kazdy ksiadz...to tylko czlowiek po szkole ...ze swoimi urojeniami..potrzeba,I ..ze swoim mysleniem...I jego rola podczas mszy i jego przekaz..kazanie..jest istotne..to taka jego manipulacja tymi ktorzy do kosciol a przyszlo.Nie ma zony..dzieci..rodziny..zyje sobie spokojnie na koszt parafie...TYLE I AZ TYLE DOBREGO O NIM MOZNA POWIEDZIEC!!!Sykes Sony.. Roland to