
W parafii katedralnej w Łowiczu trwa wizytacja kanoniczna biskupa łowickiego Wojciecha Osiala. Pasterz łowickiego Kościoła spotkał się m.in. z katechetami oraz dyrektorami szkół i przedszkoli z terenu parafii.
Dwudniowa wizytacja rozpoczęła się w niedzielę 1 grudnia. Biskup Wojciech Osial był obecny na niedzielnych Mszach świętych, podczas których poszczególne wspólnoty i grupy działające w parafii zdały sprawozdanie ze swojej działalności.
W ramach wizytacji kanonicznej, która odbywa się w parafii raz na pięć lat, zaplanowano również kilka spotkań. Wczoraj biskup łowicki spotkał się z katechetami, a dzisiaj, wspólnie z proboszczem ks. Dariuszem Kuźmińskim, rozmawiał z dyrektorami szkół i przedszkoli z Łowicza i okolic, które działają na terenie parafii.
- Oczywiście ta parafia jest mi znana. Z całą odwagą i pewnością mówię, że to jest mój dom, ponieważ tutaj się urodziłem, wychowywałem, tutaj byłem księdzem, a teraz jestem biskupem. Pan Bóg mnie stawia w takiej roli, żeby teraz wizytować tę parafię – przyznaje w rozmowie z naszym portalem bp Wojciech Osial.
- Pierwsza rzecz, którą chcę podkreślić, to fakt, że parafia katedralna jest szczególną parafią, bo to jest matka wszystkich kościołów w naszej diecezji. Druga rzecz, tutaj zawsze byli piękni ludzie, którzy przychodzą się modlić – wyznaje bp Osial.
Jak dodaje, religijność, jak wszędzie, jest bardzo różna. Są wierni, którzy przychodzą na większe święta czy uroczystości, a są też tacy, którzy przeżywają bardzo mocne kryzysy wiary. - My o każdym chcemy pamiętać – przekonuje biskup ordynariusz diecezji łowickiej.
- Mam takie marzenie o parafii, żeby to była wspólnota, która przygarnia wszystkich. Gdzie uczymy się słuchać siebie nawzajem, gdzie mówimy o Panu Bogu i szukamy Pana Boga – wyznaje bp Osial. Jak podkreśla, żeby tak było, konieczna jest otwartość z dwóch stron.
- Ksiądz musi być otwarty na ludzi. Jeśli idąc do kościoła mija kogoś, powinien się zatrzymać, uśmiechnąć, porozmawiać. W kancelarii powinien umieć współczuć, gdy rozmowa dotyczy pogrzebu, a w radościach, takich jak chrzest czy ślub, cieszyć się – uważa pasterz łowickiego Kościoła.
Z drugiej strony ordynariusz zwraca uwagę, że każdy jest zaproszony do tego, żeby się włączać w życie parafii.
- Ksiądz bez ludzi nic nie zrobi. My często mówimy, że nasze parafie potrzebują życia. Ale to życie dają ludzie. Dlatego każdy jest zaproszony, są różne wspólnoty i grupy, mogą powstawać nowe. Parafia to przede wszystkim ludzie – zaznacza bp Osial.
Podczas spotkania z dyrektorami szkół i przedszkoli biskup dziękował przedstawicielom oświaty za trud pracy pedagogicznej i dyrektorskiej.
- Wiemy, że dzisiaj szkoła nie jest łatwym środowiskiem. Szkoła ma swoje problemy, a dyrektorzy muszą się z nimi zmagać – przyznaje bp Osial. - Dziękuję dyrektorom za ich otwartość na sprawy lekcji religii, za to, że katecheci są wspierani.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jednym z problemów szkoły jest katecheza w ramach lekcji. Może warto ulżyć dyrekcji i zdjąć jej ten problem z głowy przenosząc te zajęcia dodatkowe do salek katechetycznych?
Katabasy precz od szkół i przedszkoli! Jak najdalej od DZIECI!