Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie duże
Reklama
Wydawnicza działalność Stowarzyszenia Łączy nas Łowicz
Z końcem kwietnia odbyła się promocja kolejnej książki o parafii Świętego Ducha pt. „Mało znane fakty z dziejów parafii pw. Św. Ducha w Łowiczu", która wyszła spod pióra Marka Wiśniewskiego, a której wydaniem zajęło się Stowarzyszenie Łączy nas Łowicz.
Nie raz przekonaliśmy się już o tym, że Krystian Cipiński ma lekką rękę do tworzenia przeróżnych grafik czy rysunków, które później nabierają materialnego kształtu. Nic więc dziwnego, że nastał również ten czas, że stworzył projekt okładki książki.
- Pan Marek Wiśniewski zwrócił się do mnie w ubiegłym roku z prośbą o wsparcie graficzne i przygotowanie składu publikacji o parafii Św. Ducha, przyznaje Krystian Cipiński z ŁnŁ. - Bardzo chętnie podjąłem temat.
Na wsparciu graficznym jednak się nie skończyło. - By wydać "pełnoprawną" publikację z numerem ISBN potrzebny był wydawca. Zrobiliśmy rekonesans w instytucjach kultury oraz drukarniach i żadna nie dysponowała wolnym numerem, wyjaśnia Cipiński.
- W związku z tym podjąłem decyzję, by zarejestrować jako wydawcę stowarzyszenie Łączy nas Łowicz i poprowadzić cały proces wydawniczy, dodał.
Aktualnie stowarzyszeni dysponuje jeszcze 9 numerami ISBN, z których chętnie skorzysta w niedalekiej przyszłości. - Na horyzoncie jawi się kolejna książka pana Marka Wiśniewskiego, a także Katarzyny Szkup, która uzyskała dofinansowanie w Małych Grantach na ten rok.
Jeśli ktoś z Was również potrzebuje wsparcia graficznego oraz wydawniczego, to stowarzyszenie służy pomocą. - Obecnie każdy kto potrzebuje wsparcia w takim zakresie może się do nas śmiało zwracać, usłyszeliśmy.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
W artykule wyrobienie ISBN urosło do rangi zdobycia przynajmniej Mount Everest. To są normalne czynności wydawnicze, które nie potrzebują nie wiadomo jakiej wiedzy.
Czy prace graficzno-wydawnicze odbywały się w godzinach pracy urzędnika miejskiego, przy wykorzystaniu sprzętu komputerowego miasta?
Ja mam wrażenie że pan Prezes potrafi wszystko, pasy pomalować okładkę zrobić, karmnik i zawsze ładnie się uczesać i uśmiechnąć jak zdjęcie robią. Jak w PiSie.