
Około 80 osób wzięło udział w Wyjątkowej Drodze Krzyżowej, która odbyła się w nocy z 25 na 26 marca w miejscowościach należących do parafii św. Macieja Apostoła w Bełchowie. Uczestnicy pokonali 35 kilometrów, modląc się w intencji wszystkich parafian oraz pokoju na Ukrainie.
Wielkopostne nabożeństwo rozpoczęło się w piątek 25 marca Mszą św. o godz. 21 w parafialnym kościele. Eucharystii przewodniczył wikariusz ks. Paweł Muranowicz, który towarzyszył parafianom na szlaku.
Jak mówi jeden z organizatorów Sławomir Kołosowski z Borowin, we Mszy św. uczestniczyło około 300 osób. Około 250 zdecydowało się przejść kilka pierwszych stacji, a całą drogę krzyżową, która liczyła 35 km, pokonało około 80 osób. Najstarszym z uczestników był ok. 70-letni mężczyzna.
Sławomir Kołosowski, który prowadzi stronę Parafianin z parafii św. Macieja ap. w Bełchowie na Facebooku, wyjaśnia, że zamysłem było poprowadzenie trasy przez wszystkie miejscowości należące do parafii. Szlak został wytyczony drogami asfaltowymi, polnymi, szutrowymi i piaszczystymi.
Podobnie jak w przypadku Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, wierni zatrzymywali się przy przydrożnych kapliczkach i krzyżach, gdzie rozważali poszczególne wydarzenia z drogi Jezusa na Golgotę.
- Modliliśmy się w intencji wszystkich parafian oraz o ustanie wojny na Ukrainie. Każdy miał też swoje osobiste intencje - przyznaje Kołosowski.
Każdy z uczestników nocnej drogi krzyżowej sam przygotował krzyż, który towarzyszył mu na szlaku.
Po zakończeniu pierwszego takiego nabożeństwa w parafii w Bełchowie, krzyże zostały złożone przy pomniku św. Jana Pawła II. Zostaną wykorzystane jako dekoracja kościoła w Wielki Piątek.
Nocna droga krzyżowa zakończyła się w sobotę 26 marca około godz. 7:30.
Parafianie mają nadzieję, że inicjatywa będzie kontynuowana w przyszłych latach.
W naszym regionie w najbliższym czasie odbędą się również Ekstremalne Drogi Krzyżowe – 1 kwietnia w Głownie oraz 8 kwietnia w Skierniewicach.
Fot. Sławomir Kołosowski / Parafianin z parafii św. Macieja ap. w Bełchowie
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oj było dobrze! Wyjątkowo się zmasakrowałem alkoholowo. Ojojoj i bełty były na powrocie i śpiewy o widzewie. Jak w bajce, wyjątkowo.