Reklama

Od wypadku drogowego, przez pożary traw i budynków, po powalone drzewa. Intensywna doba dla strażaków z powiatu łowickiego

Ostatnie kilkanaście godzin było wyjątkowo pracowitych dla strażaków z Łowicza i okolic. Od popołudnia 9 kwietnia do porannych godzin 10 kwietnia jednostki Państwowej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych interweniowały przy kilku różnorodnych zdarzeniach – od usuwania zagrożeń związanych z powalonymi drzewami, przez pożary traw i budynków, aż po wypadek drogowy z udziałem pijanego kierowcy.

Niebezpieczne drzewo zagrażało liniom energetycznym

Serię zdarzeń rozpoczęło zgłoszenie, które wpłynęło 9 kwietnia o godz. 14:32. W Nieborowie ułamane, 10-metrowe drzewo zagrażało ogrodzeniu i liniom energetycznym. Do akcji przystąpiły jednostki OSP Nieborów i OSP Łowicz, które zabezpieczyły teren, a następnie przy użyciu pilarek łańcuchowych wycięły drzewo i usunęły zagrożenie. Działania trwały około 2,5 godziny.

Pożar kotłowni w Łowiczu – jedna osoba trafiła do szpitala

Tego samego dnia, o godzinie 16:15, strażacy zostali wezwani do pożaru w piwnicy domu jednorodzinnego przy ul. Adolfa Warchałowskiego w Łowiczu. Ogień pojawił się w kotłowni. Mieszkańcy opuścili dom przed przybyciem służb. Wcześniej 48-letni mieszkaniec, próbował ugasić ogień gaśnicą proszkową – bezskutecznie. Po przyjeździe dwóch zastępów PSP Łowicz strażacy wygasili piec, podali prąd wody w natarciu i sprawdzili budynek kamerą termowizyjną oraz czujnikami na obecność tlenku węgla. Mężczyzna, który próbował samodzielnie ugasić pożar, miał aż 5,8% CO w organizmie i został zabrany do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego. Wstępne straty oszacowano na około 40 tysięcy złotych – zniszczeniu uległ kocioł, tynki i wyposażenie pomieszczenia.

Wypalanie traw – kolejne interwencje

O godzinie 16:55 w Nieborowie paliła się sucha trawa na poboczu drogi – pożar objął około 120 m². Na miejsce zadysponowano OSP Bobrowniki, które szybko opanowało sytuację. Kilkadziesiąt minut później, o 18:59, podobna sytuacja miała miejsce w Kompinie (gmina Nieborów). Tym razem ogień objął powierzchnię 250 m². OSP Kompina skutecznie ugasiło pożar. 

W obu przypadkach przyczyną było nielegalne wypalanie traw.

Pożar pustostanu w Chąśnie Drugim

O godz. 19:47 służby zostały powiadomione o pożarze pustostanu w miejscowości Chąśno Drugie. Paliła się słoma składowana w budynku. W działaniach udział wzięły trzy jednostki: PSP Łowicz, OSP Chąśno Drugie oraz OSP Karsznice Duże. Po zabezpieczeniu terenu, strażacy podali prąd wody. Przy pomocy kamery termowizyjnej sprawdzili pogorzelisko. Wstępną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez nieustalone osoby. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Wypadek drogowy w Mysłakowie

Już 10 kwietnia o godz. 2:45 w nocy strażacy zostali zadysponowani do wypadku w Mysłakowie (gmina Nieborów). Pijany kierowca samochodu hybrydowego marki BMW stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP Łowicz. Strażacy sprawdzili pojazd kamerą termowizyjną i zabezpieczyli teren. Szczęśliwie nikt nie został ranny.

Fałszywe zgłoszenie na ul. Wyzwolenia

Ostatnia interwencja miała miejsce już dziś, 10 kwietnia, o godzinie 10:00. Strażacy zostali wezwani na ul. Wyzwolenia w Łowiczu, gdzie zgłoszono rzekome plamy płynów na jezdni. Po przybyciu na miejsce nie stwierdzono żadnego zagrożenia – zgłoszenie okazało się fałszywe. Sprawę przekazano Policji.


Strażacy znów pokazali pełne zaangażowanie i profesjonalizm w służbie mieszkańcom powiatu łowickiego. Dzięki ich szybkiej reakcji udało się uniknąć większych strat i potencjalnych tragedii. To przypomnienie, jak ważna i wymagająca jest praca ratowników – zarówno zawodowych, jak i ochotników.

Aktualizacja: 10/04/2025 13:09
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do