
Wydział Strategii, Rozwoju i Obsługi Przedsiębiorców Urzędu Miejskiego w Łowiczu zorganizował misję przyjazdową do Łowicza dziennikarzy prasy branżowej sektora spożywczego z krajów Europy: Niemiec, Rosji, Ukrainy, Francji.
Wizyta odbyła się w ramach działań na rzecz rozwoju współpracy handlowej z zagranicą i jest współfinansowana przez Unię Europejską, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego.
W pierwszym dniu wizyty dziennikarze spotkali się z władzami samorządowymi w Pałacu Radziwiłłów w Nieborowie, gdzie nastąpiła prezentacja łowickiej gospodarki i jej kluczowych branży, ze szczególnym uwzględnieniem branży spożywczej.
Następnie delegaci zwiedzili pałac Radziwiłłów, odbyli krótką wycieczkę po ogrodzie, gdzie na własne oczy doświadczyli bogactwa i znakomitości dziedzictwa kulturowego. Odwiedzili także Stadninę Koni w Walewicach.
W drugim dniu misji zagraniczni dziennikarze spotkali się z przedstawicielami łowickich firm sektora rolno-spożywczego, degustując ich produkty. Obcokrajowcy odwiedzili także łowickie firmy – Braci Urbanek, Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Handlowe „FIRMA”, Spółkę Ogrodniczo - Pszczelarską „PSZCZÓŁKA” oraz lidera lokalnego rynku ZPOW AGROS NOVA.
Spotkania w przedsiębiorstwach dostarczyły dziennikarzom informacji na temat działań w zakresie promocji łowickiej żywności na świecie, wymieniono się wiedzą na temat rynków rolno-spożywczych krajów europejskich. Pytano o plany rozwoju, nowe kierunki eksportu, wielkość produkcji, dostawców itp.
Dziennikarze zwrócili również uwagę na nowoczesność poczynionych czy też planowanych inwestycji w Łowiczu, które współistnieją z wyjątkowym, zabytkowym charakterem Łowicza i jego okolic.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
może w końcu zainwestuje w Łowiczu ktoś poważny, być może z zagranicy .Nie będzie już więcej w środku miasta tak brzydkich inwestycji jak blaszak pario color
Dobrze że ktoś pokazał Łowicz innym , czy to będzie program w zagranicznej tv?
To chyba promocja tych firm, żeby lepiej sprzedawały na rynkach zagranicznych
a nie promocja Łowicza
nie ma czegoś takiego jak agros nova. a kto z nimi rozmawiał i w jakim języku? bo napewno nie bpończak
Chyba tylko ślepy lub zlośliwy nie zauważy, że był z nimi tłumacz (widoczny na zdjeciach). Bardzo dobrze, że informacje o przetwórstwie w Łowiczu idą w świat.
Oczywiście że musiał być tłumacz. Ktos kto by znał 5 jezykōw obcych nie pracował by w urzędzie miasta
Dobrze że miasto wspiera tych którzy dają pracę mieszkańcom Łowicza tylko szkoda że niektòre firmy tak słabo płacą że już nawet ludzie z Ukrainy nie chcą tam pracować.
ZPOW to chyba po modernizacji to może być wzorem nawet dla zachodnich firm ale teraz to tam raczej głęboki PRL
Co to ma dać że ktoś zobaczy że w Łowiczu robi się to czy tamto. ..co nam z tego