
Wczoraj (24 marca) Sąd Okręgowy ogłosił wyrok w sprawie: Firma Strabag sp. z o.o. przeciwko Związkowi Międzygminnemu „Bzura”, skupiającego samorządy z województwa łódzkiego.
Strabag wystąpił o zasądzenie kwoty 4 959 184,18 zł tytułem kary umownej za odstąpienie od Umowy z dnia 28 czerwca 2017r. na wykonanie robót budowlanych w formule pod klucz na budowę Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów Komunalnych w miejscowości Piaski Bankowe oraz kwoty 1 829 939,96 zł tytułem zwrotu kwoty pobranej gwarancji dobrego wykonania umowy.
Sąd Okręgowy w Łodzi orzekający w sprawie w I instancji oddalił pozew firmy Strabag w całości wskazując w uzasadnieniu ustnym na bezskuteczność odstąpienia powoda od umowy z ZM Bzura, a tym samym na bezpodstawność naliczenia kar umownych z tego tytułu oraz na pobranie kwoty gwarancji należytego wykonania umowy przez Zmawiającego - ZM Bzura - zgodnie z postanowieniami Umowy.
Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że firma budowlana Strabag miała realizować budowę zakładu w Piaskach Bankowych.
Budowa rozpoczęła się latem 2017 roku i tego samego roku, we wrześniu została przerwana. Stało się to po tym, jak ówczesny wojewoda łódzki Zbigniew Rau cofnął zgodę na budowę wydaną przez łowickiego starostę Krzysztofa Figata.
W wyniku decyzji wojewody firma budująca zakład zeszła z budowy i złożyła pozew przeciwko Związkowi o wypłacenie kary umownej w wysokości 5 mln zł. twierdząc, że Związek nie posiada pozwolenia na budowę.
Związek złożył dwukrotnie sprzeciw od decyzji wojewody i dwukrotnie tzn. w grudniu 2017 r. i we wrześniu 2018 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał wyrok, w którym stwierdził, że decyzje wojewody były bezprawne.
W wyniku trwających ponad rok czasu procesów sądowych, Związek nie miał możliwości wykonania inwestycji w wyznaczonym terminie i związek utracił przyznane wcześniej dotacje. Związek złożył kolejne wnioski o dofinansowanie przerwanej inwestycji do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie oraz do WFOŚiGW w Łodzi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To Wojewoda nieźle nawywijał. W sumie wyszło, że Związek realizował wszystko zgodnie z prawem. Nie dość, że stracił dotację to jeszcze nie ma sortowni, tak potrzebnej w regionie co widać po cenach śmieci.
Von Rau kaput ????????????????